Analiza Phyrexia: All Will Be One limited – zielony

Radek Kaczmarczyk02.02.2023Czas czytania: 9 minut(y)

5,0: Absolutne bomby. Wygrywają grę w pojedynkę i bardzo trudno je pokonać.
Np. Aclazotz, Deepest Betrayal, Bonehoard Dracosaur, Helm of the Host
4,5: Najlepsze karty w dodatku. Wygrywają grę w pojedynkę.
Np. Vito, Fanatic of Aclazotz, Palani’s Hatcher, Ojer Kaslem, Deepest Growth
4,0: Najlepsze karty w swoich kolorach, które najczęściej będą najmocniejszymi w naszej talii.
Np. Trumpeting Carnosaur, Deadly Cover-Up, Intrude on the Mind
3,5: Mocne elementy dobrych archetypów i po prostu wybitnie dobre karty.
Np. Zoetic Glyph, Homicide Investigator, Triumphant Chomp
3,0: Dobre karty powyżej przeciętnej, nadają się do firstpickowania.
Np. The Belligerent, Warden of the Inner Sky, Profit’s Eidetic Memory
2,5: Najbardziej przeciętne, grywalne karty.
Np. Projektor Inspector, Vanguard of the Rose, Poison Dart Frog
2,0: Typowe fillery.
Np. Waylaying Pirates, Oltec Cloud Guard, Oltec Archaeologists
1,5: Fillery, których chcesz unikać. Dwudziesta druga, dwudziesta trzecia karta w decku.
Np. Goldfury Strider, Staggering Size, Vitu-Ghazi Inspector
1,0: Słabe fillery. Gramy nimi, kiedy zabraknie nam grywalnych kart.
Np. Anzrag’s Rampage, Aggressive Sabotage, Combat Research
0,5: Karty sajdowe, które wkładamy do talii tylko wtedy, kiedy potrzebujemy tego typu odpowiedzi.
Np. Zoyowa’s Justice, Tectonic Hazard, Squirming Emergence
0,0: Karty niegrywalne w limited.
Np. Hit the Mother Lode, Ghalta, Stampede Tyrant, Academy Loremaster


Pełny spoiler | Biały | Niebieski | Czarny | Czerwony | Zielony | Artefakty | Multikolor i lądy


Adaptive Sporesinger
Ocena: 3,0

Fantastyczny common. 2/2 vigilance jest niemal grywalne, a tu dodatkowo możemy wybrać jedną z dwóch bardzo dobrych zdolności. Świetna karta w agresjach, ale też bardzo dobra, gdy chcemy zabijać trucizną i korzystać z proliferate.


Armored Scrapgorger
Ocena: 3,5

Doskonała manodajka za dwie many. Nie dość, że we wczesnej grze dość skutecznie będzie nas rampowała, to w późniejszej przeobraża się w stwora 3/3. A jest to rozmiar mający często wpływ na battlefield.


Bloated Contaminator
Ocena: 4,0

Trzy many i 4/4 trample? To już dużo, a tu jeszcze toxic i proliferate. Ta karta jest szalona i może narzucić ogromne tempo.


Branchblight Stalker
Ocena: 2,5

3/1 za dwie many to agresywne statystyki, którymi często byśmy grali nawet bez toxica. Tu jednak trujemy za dwa, zawsze gdy się “połączymy”. Toxic na tanich stworach jest dużo lepszy, niż na tych drogich. Stalker jest jednym z lepszych sposobów na szybkie wbicie corrupted.


Cankerbloom
Ocena: 3,5

Nie dość, że grzybek ma bardzo przyzwoite statystyki, to jeszcze ma świetną zdolność, a w zasadzie trzy do wyboru. Jak do tej pory zielone karty wyglądają bardzo dobrze na tle innych kolorów.


Carnivorous Canopy
Ocena: 3,0

W secie przepełnionym artefaktami takie efekty spokojnie wkładamy do main decku. Co więcej, bywają bardzo dobre. Nawet bez proliferacji, którą tu w wielu wypadkach i tak dostaniemy.


Conduit of Worlds
Ocena: 3,5

W późnej grze Conduit ma szansę na wygranie całej partii. We wczesnej nie robi nic. Karta bardziej przeznaczona do sealed decków, gdzie gry są dłuższe. Jeśli zaś planujemy nią grać w drafcie, to raczej w taliach, które z założenia planują długie gry. W agresywnych konstrukcjach radzę unikać, lub przynajmniej pickować dużo niżej.


Contagious Vorrac
Ocena: 3,5

Co się w tym zielonym się wyprawia?! Moc zwykłych commonów i uncommonów wydaje się być naprawdę wysoka. Pamiętacie Jewel Thiefa? Vorrac jest kolejnym wcieleniem tego mythic commona. Szukanie lądu to wspaniała rzecz, szczególnie gdy idzie w parze ze świetnymi statystykami. Co więcej, gdy nie znajdziemy lądu (możemy nie pokazać, nawet gdy był pośród czterech kart), mamy proliferate, które w tym secie wydaje się być bardzo ważną mechaniką.


Copper Longlegs
Ocena: 1,5

Nareszcie jakiś przeciętniak. 1/3 i reach to mało, raczej unikałbym grania długonogim. Wyjątek stanowiłyby decki bardzo potrzebujące proliferacji.


Evolved Spinoderm
Ocena: 3,5

Duży stwór, który jednak z czasem zniknie z battlefieldu. W teorii po trzech atakach. W praktyce zielony już pokazał nam sporo proliferate, więc myślę, że damy radę utrzymać go w stole nieco dłużej. Warto wspomnieć, że mając go na dwóch kamyczkach i mogąc proliferować na instancie, możemy fajnie unikać removalu dając mu niespodziewanego hexproofa.


Evolving Adaptive
Ocena: 3,5

Nie dość, że mamy tu kolejną inkarnację Experiment Onea, to jeszcze taką, która może rosnąć szybciej i bardziej dzięki proliferacji, jak już pisałem, w zielonym nie brakuje. Świetny uncommon.


Expand the Sphere
Ocena: 1,5-3,0

Wyszukiwanie dwóch lądów w stół za cztery many zawsze było fajnym dealem. Problem tej karty jest taki, że tu szukamy w sześciu kartach i nie zawsze znajdziemy. Gdy nie znajdziemy i nie włożymy lądów do gry, dostajemy w zamian proliferację lub dwie. Jeśli nasz deck opiera się na oleju i truciu, Expand the Sphere może być całkiem przyzwoitym uncommonem. W przypadku, gdy olej to nie nasza bajka, nie chcemy tego rodzaju efektu w naszych taliach.


Green Sun’s Twilight
Ocena: 3,5

Traktuję zielone słońce głównie jako kartę na późną grę. Rzucona za co najmniej sześć mana, doskonale kopie przez nasz deck w poszukiwaniu naszych największych bomb. We wczesnej grze też może się przydać, szczególnie gdy nasz deck składa się głównie z kreatur. Jednak w tym wariancie jest daleki do bycia potężnym. Przed wyższą oceną powstrzymuje mnie fakt, że nawet w wersji optymalnej możemy nie znaleźć tego co byśmy chcieli.


Ichorspit Basilisk
Ocena: 2,0

Zdecydowanie wolę czarnego odpowiednika. Ten, za dwie many więcej, dostaje w nagrodę dwa punkty obrony. To kiepski deal. Pomimo tego, w dalszym ciągu wydaje się być całkiem grywalny.


Incubation Sac
Ocena: 3,5

Naprawdę ciekawy uncommon. Cztery mana za golema 3/3 to może trochę drogo, jednak jeśli dajemy radę robić go cyklicznie, zmienia to postać rzeczy. Tu możemy zrobić to trzy razy. Z wszechobecnym proliferate nawet więcej. Czasem warto będzie nie zagrywać tego artefaktu w pierwszej turze, aby nie został zniszczony przed stworzeniem pierwszego golema.


Infectious Bite
Ocena: 3,5

Jedna z najlepszych wersji Rabit Bite. Nie dość, że na instancie, to jeszcze truje przeciwnika. Premium removal.


Lattice-Blade Mantis
Ocena: 2,5

To jedna z gorszych zielonych kart do tej pory, a przecież jest całkiem dobra! Można powiedzieć, że mamy tu stwora, który często będzie 5/4 w ataku. Przynajmniej dwa razy, ale dam głowę, że z reguły więcej. Jednak nawet w wersji 4/3 za cztery nie jest przecież zły.


Maze’s Mantle
Ocena: 2,0

Droga sztuczka, która ma jednak tę zaletę, że zostaje w stole na stałe, a czasem da stworowi również hexproof. Nie jestem wielkim fanem sztuczek za trzy mana, jednak wierzę, że ta może okazać się całkiem dobra, szczególnie w agresywnych deckach.


Nissa, Ascended Animist
Ocena: 5,0

Planeswalkerzy w tym secie są bardzo mocni, patrząc pod kątem limited. Nie inaczej jest z Nissą. W wariancie za siedem many dostajemy na starcie jedną z trzech zdolności: robimy typa 8/8, niszczymy artefakt (dużo ich w tym secie) lub enchantment, albo od razu odpalamy Overruna i kończymy grę na miejscu. Za sześć many możemy zrobić Horrora 6/6 i zostawić ją z sześcioma punktami loyalty. Niech przeciwnik martwi się jak ją zabić, a będzie ciężko. Za pięć many mamy “tylko” typa 4/4 i wędrowca z czterema counterami. Słabiej, jednak w dalszym ciągu świetnie. Zdolności są doskonałe. Elastyczność i skalowalność sprawia, że nie mogę ocenić Nissy niżej.


Noxious Assault
Ocena: 2,5

Jeśli naszym planem jest zabijanie za pomocą trucizny, Assault może okazać się przyzwoity. Jednak daleko mu do siły Overruna. Przeciwnik zawsze będzie mógł wykonać takie bloki, aby nie zginąć od obrażeń, ani od trucizny.


Oil-Gorger Troll
Ocena: 2,5

Wydaje mi się, że dość łatwym zadaniem będzie posiadanie w stole czegoś z olejem. Stwór 3/5 za pięć many, wraz z kartą i trzema punktami życia w pakiecie, to bardzo przyzwoity interes.


Paladin of Predation
Ocena: 2,0

Siedem many to bardzo dużo. W tym koszcie oczekuję prawdziwych bomb, których w tym secie pod dostatkiem. Dlatego Paladynem zagram jedynie, gdy nie trafię w zestawie żadnej lepszej karty na top-end.


Plague Nurse
Ocena: 2,5

Cztery many za stwora 3/4 są akceptowalne, a tu dostajemy w dodatku dwa małe upsidy. Grywalny typek.


Predation Steward
Ocena: 3,0

Dwie many za elfa 2/2 już stawia go w kręgu grywalnych kart. Ten ma jeszcze spore upsidy. Wchodzi z dwoma olejami, a w późniejszej grze, gdy sam już nie może atakować, dalej będzie robił bardzo użyteczne rzeczy.


Rustvine Cultivator
Ocena: 2,0

Llanowar Elf tego formatu. Nie rampuje nas w drugiej turze, jednak w trzeciej już daje radę. Zważywszy, że mieliśmy sporo solidnych commonow za cztery many w zielonym, Cultivator będzie dobrym typem, którym dość często zagramy.


Ruthless Predation
Ocena: 3,5

Epicki common powraca set po secie, a żebyście się nie nudzili, dostał zmienioną nazwę. W dalszym ciągu jest wyśmienity i gramy nim w każdym decku, szczególnie dobry jest w tych agresywnych taliach z tanimi stworkami.


Skyscythe Engulfer
Ocena: 2,0

Colossal Dreadmaw tego setu. Jeśli nie mamy niczego innego na koniec naszej krzywej, nie wstydźmy się grać tą bestią. Reach jest tu dodatkową wartością. Engulfer nie kłania się lataczom.


Sylvok Battle-Chair
Ocena: 3,0

Wychodzi na to, że przed chwilą skłamałem. Tak naprawdę Colossal Dreadmaw tego setu to ten ekwipunek. 6/6 trample świetnie będzie kończył gry. Przy czym ta wersja nie jest tak podatna na removal, bo po prostu zmienimy w kolosalną kreaturę innego małego chłopka. Bardzo dobry top-end.


Thirsting Roots
Ocena: 2,5

Doskonały mana fixing do decków o więcej niż dwóch kolorach. W późniejszej grze proliferate za tylko jedną manę będzie bardzo fajny w zielonych konstrukcjach.


Thrun, Breaker of Silence
Ocena: 4,5

Thrun znany jest z tego, że ciężko go zabić. Im starszy tym trudniej. Tego zniszczyć możemy praktycznie tylko w combacie. Przy jego statystykach nie będzie to łatwe zadanie. Wsparty dowolną sztuczką powinien robić cuda.


Titanic Growth
Ocena: 2,0

Titanic Growth jest jedną z tych dwumanowych sztuczek, które uważam za naprawdę dobre. Pozwala wygrać prawie każdy creature combat, a nierzadko zabije przeciwnika znienacka, gdy ten nie będzie spodziewał się tej dopałki.


Tyrranax Atrocity
Ocena: 2,5

Dinozaur 4/4 haste za pięć wydaje się być dobry sam z siebie. Ten w dodatku ma wysoką wartość trucia. Solidny common. Pamiętajmy jednak, że za pięć many w tym secie, często będziemy mogli robić lepsze rzeczy.


Tyrranax Rex
Ocena: 4,5

Tyranozaur powinien skończyć każdą grę w maksymalnie dwa ataki. Ogromny, szybki, z tramplem a na dodatek trudny do zabicia i niekontrowalny. Prawdziwa bomba. Gdyby nie wygórowany koszt, który sprawi, że nie zagramy go w każdej grze, dałbym spokojnie 5,0.


Tyvar’s Stand
Ocena: 3,0

Bardzo dobra sztuczka. Nie zapominajmy, że możemy zagrać ją z X równym zero tylko po to, by otrzymać niezniszczalność i klątwo-odporność. Założę się, że takie zastosowanie będzie najczęstszym. Jakby tego było mało, okazjonalnie możemy przemienić ten czar w Fireballa i zabić przeciwnika, pompując niezablokowanego stwora.


Unnatural Restoration
Ocena: 2,5

W niskiej cenie dostajemy dwa efekty. Jeden warty całą kartę, drugi powiedzmy pół. Gdyby nie to, że użyteczność tego czaru we wczesnej grze jest bardzo niewielka, ocena byłaby na pewno wyższa.


Venerated Rotpriest
Ocena: 4,0

Mając w decku Rotpriesta trucie przeciwników będzie bajecznie łatwe. Sam jako jedno-drop często wbije dwa poison countery. Dodatkowo każda kreatura, którą przeciwnik będzie chciał nam zniszczyć, będzie truła. Mało tego – wszystkie nasze sztuczki, tj. fighty, bity itp. również będą truły. Gdyby nie łatwe do zabicia ciało, ocena na pewno byłaby wyższa. Mimo to, ciężko oczekiwać więcej po karcie za jedną manę.


Venomous Brutalizer
Ocena: 3,5

Wow, po prostu wow. Świetne zielone karty się nie kończą. 4/4 za cztery, to już bardzo dobrze. Bonus w postaci toxic 3 – miły i dobry. Ale tu mamy jeszcze kickera dającego proliferate.


Viral Spawning
Ocena: 3,0

Trzy mana za 3/3 toxic 1 to dobry i uczciwy układ. Możliwość zagrania Spawningów z flashbacka sprawia, że dostajemy kolejną super mocną zieloną kartę. Patrząc na inne zielone karty myślę, że osiąganie corrupted w tym kolorze nie będzie stanowiło wielkiego problemu.


Sopandrel, Hunger Dominus
Ocena: 5,0

Sopandrel, Hunger Dominus jako ostatnia opisywana zielona karta stanowi kwintesencję tego, z czym mieliśmy do czynienia w tym kolorze. Moc, moc i jeszcze więcej mocy. Fakt, Zopandrel kosztuje siedem many – to bardzo dużo. Jednak może skończyć grę w turze, w której pojawił się na stole. Łatwo może też dostać niezniszczalność, co sprawia, że nawet jak nie skończy gry od razu, to przetrwa i zrobi to turę lub dwie później. Po prostu bomba.


Pełny spoiler | Biały | Niebieski | Czarny | Czerwony | Zielony | Artefakty | Multikolor i lądy

Korekta: Daniel Smyl

Spodobał Ci się ten wpis?

Jeśli chcesz czytać takich więcej, doceń naszą pracę i następne zakupy z ulubionej karcianki zrób w naszym sklepie. Każdy zakup to procent dla naszej redakcji, co przekłada się na rozwój serwisu. Dzięki, że jesteś!