Wiewiórczy Storm to najlepszy deck formatu i nikt do tego nie powinien mieć wątpliwości. Sama jego obecność w formacie wpływa znacząco na to, jakie karty ludzie mają w maindecku, bo od pojawienia się Wiewiórek Dispel zawitał do sześćdziesiątki Affinity, a Echoing Decay stał się najpopularniejszym removalem w formacie.
Decklista
Wybór kart
Rytuały i manodajki
Lotus Petal, Dark Ritual, Cabal Ritual, Rite of Flame
Ta czwórka to najlepsze, co mamy do wyboru w formacie, więc nie ma co się zbyt rozwodzić nad ich obecnością w decku. Należy pamiętać, że Cabal Ritual daje nam aż pięć mana, gdy mamy treshold, czyli o ile możemy, powinniśmy zagrywać inne rytuały i cantripy przed nim. Czasami warto robić tak nieintuicyjne rzeczy, jak tapnięcie Peat Bog po raz pierwszy w turze przeciwnika, aby spadło do grobu w naszej combo turze. [/c]Lotus Petal[/c] najczęściej używamy jako ostatnią manodajkę, gdy wiemy jakiego koloru nam brakuje, chyba że potrzebujemy tresholdu.
Czemu nie gramy Seething Song? Bo kosztuje trzy mana do zagrania i daje tylko pięć, poza tym aż się prosi by go skontrować Dispelem lub Hydroblastem. ROI (Return of Investment – dop. redakcja) tej inwestycji jest po prostu nieopłacalne.
Filtry i cantripy
Manamorphose, Chromatic Star, Chromatic Sphere
To karty, które zajmują się filtrowaniem naszej many z rytuałów, bo najczęściej mamy nadmiar czarnej many, którą trzeba przerobić na czerwoną i zieloną, by skręcić combo. Chromatic Star oraz Chromatic Sphere często gramy w drugiej turze, by używać ich, gdy nadejdzie combo tura. Manamorphose najczęściej warto trzymać na combo, lecz czasem trzeba zagrać Night’s Whisper z Sandstone Needle, gdy brakuje nam jakiejś części naszego combo.
Draw engine
Night’s Whisper, Sign in Blood, Faithless Looting
Generalnie Whisper jest najlepszy z tego zestawu, gdyż ma łatwiejszy koszt do zapłacenia niż Sign in Blood. Sign z kolei możemy rzucić w przeciwnika, gdy znajduje się na dwóch życiach. W trakcie combo tury to plus jeden do storma i minus jedna wiewiórka, którą musimy stworzyć. Na około pięćdziesiąt zagranych meczów zdarzyło mi się to dwa razy, lecz nadal warto pamiętać, że takie zagranie jest dostępne. Mamy też ograniczoną liczbę życia, stąd obecność Faithless Looting, który jest po prostu lepszy niż kolejny efekt „dobierz dwie karty za dwa mana i życia”. Dość często w combo turze możemy mieć dużą ilość kart na ręce, lecz możemy potrzebować jakiegoś konkretnego efektu, stąd też Faithless Looting.
Flex slot
Duress jest odpowiedzią na dużą ilość mirrorów, a do tego wszystkie decki grają jakimś hejtem na Wiewiórki już w pierwszej grze – czy to Dispel, Echoing Decay, czy nawet Echoing Truth. Być może powinienem grać nawet dwa, lecz boję się, że deck przestanie prawidłowo funkcjonować.Learn i lekcje
First Day of Class
Poza oczywistą funkcją dawania haste’a i powiększania naszych wiewiórczych tokenów, ta karta ma wbudowaną mechanikę learn. Daje to nam dostęp do aż czterech opcji:
- Rummagingu (discard i draw) używamy, gdy kopiemy się do jakiegoś brakujacego elementu i mamy ograniczone ilości mana lub chcemy nabić treshold przed zagraniem Cabal Ritual;
- Pest Summoning jest to swoiste plus trzy do storma: plus jeden za spell i plus dwa, jako że tokeny pestów też atakują;
- Introduction to Annihilation służy głównie do zabijania Krark-Clan Shaman i jest też polisą ubezpieczeniową na jakieś losowe pernamenty;
- Introduction to Prophecy to chyba najrzadziej używana opcja, którą wybieram tylko wtedy, gdy mam bardzo duże ilości many.
Warto pamiętać, że efekt +1/+1 counterków kumuluje się, więc po zagraniu dwóch First Day of Class tokeny będą 3/3, co ma znaczenie przeciwko Echoing Decay.
Czary ze stormem
Chatterstorm
Karta, którą zabijamy, zagrawszy odpowiednią ilość czarów przed jej rozpatrzeniem. Optymalnie zagrywamy ich minimum dziewięć, poprzedzonych First Day of Class, aby wiewiórki miały „pośpiech” i łącznie dwadzieścia mocy ataku. O ile nie próbujemy ambitnie się kręcić w pierwszej turze lub nie zmusza nas do tego sytuacja w grze, staramy się nie grać Chatterstorma bez zagrania First Day of Class przed nim.
Galvanic Relay
Karta która sprawia że deck nie jest „glass canonem”. Są trzy w miarę powtarzalne sposoby na użycie tej karty:
- Zagrywamy rytuały, cantripy, nasze czarne Divination, budujemy treshold i karty na ręce, a pod koniec zagrywamy Relay, który da nam dodatkowe siedem, osiem kart na następną combo turę.
- Zagrywamy rytuały, cantripy, nasze czarne Divination, budujemy treshold i karty na ręce, a pod koniec gramy First Day of Class i Chatterstorm oraz zabijamy przeciwnika, bo okazało się, że dobraliśmy wszystko i nie ma potrzeby na Relay.
- Zagrywamy rytuały, cantripy, nasze czarne Divination, budujemy treshold i karty na ręce, a pod koniec zagrywamy First Day of Class i Chatterstorm, na które nasz przeciwnik ma odpowiedź. My zagrywamy Galvanic Relay i w następnej turze mamy około dwunastu nowych kart, z których podejmujemy kolejną, często już skuteczną, próbę wygrania.
Lądy
4x Geothermal Crevice, 4x Peat Bog, 4x Sandstone Needle, 2x Swamp
O ile wszystkie nonbasic lądy są ogólnie uznane za najlepsze, czym można grać, o tyle chyba jestem jedyną osobą, która gra na aż dwa Swampy. Wynika to z tego, że Swamp jest naszym najlepszym lądem w turze, w której chcemy się „skombić” z tej banalnej przyczyny, że jest odtapowany.
Kiedy jest czas na combo turę?
Jest dwie i pół odpowiedzi na to pytanie. Pierwsza sytuacja, to ta, gdy mamy pewność, że mamy wszystko na ręku i uda nam się to zrobić. Druga jest wtedy, gdy uważamy, że przeciwnik nas zabije w następnej turze i musimy brać pod uwagę to, że w combo turze tracimy średnio cztery życia na Night’s Whispery. Połówką jest przypadkowy kill, gdy chcemy zagrać dużo spelli pod Galvanic Relay.
Sideboard guide
Obecnie Pauper to deck trzech decków: Affinity, UB Delver i Squirrel Storm. Reszta decków kierowana jest przez osoby, które przegapiły premierę Modern Horizons 2 lub nie lubią wygrywać i grają pet deckami. Jesteśmy combo deckiem, nasz plan jest tak dobry i potężny, że to nasi przeciwnicy muszą na niego odpowiadać. Przez to nasz sideboard to odpowiedzi na sideboard przeciwników.
UB Delver
-4 Manamorphose, -1 Chromatic Sphere
+3 Duress, +2 Pyroblast
Najważniejsze karty to Duress i Galvanic Relay. Wyciągamy Manamorphose, gdyż przeciwnicy wsadzają dodatkowe kontry, które wymienieją się korzystnie z Manamorphose.
Karty na które trzeba uważać: kontry wszelakie oraz Echoing Truth.
Affinity
-3 Manamorphose, -2 Galvanic Relay
+3 Dead Weight, +2 Duress
Jeżeli dojdzie do g3, to możemy dorzucić jednego Gut Shota na Krark-Clan Shaman. Dead Weight bardzo imponuje mi tym, że zabija Atogi oraz omija wszystkie kontry, czyli Dispel i Hydroblast, gdy chcemy zabić Krark-Clan Shaman. Możliwe, że powinien zmieścić się czwarty kosztem Gut Shota. Karty, na które trzeba uważać: Atog + Fling,[/c]Dispel[/c] i Krark-Clan Shaman.
Mirror
-3 Galvanic Relay
+3 Duress
Mirror jest dość zabawny. Osoba, która zaczyna, jest pod dość dużą presją, by próbować wygrać już w swojej drugiej turze. Gdy tego nie robi, presja jest wtedy na drugim graczu, aby ten kręcił się w swojej drugiej turze, bo przecież w następnej przeciwnik na pewno już wygra! Z tego powodu w mirrorach jest chyba najwięcej tur, w których combo komuś nie wychodzi.
Karty w side na losowe decki
Flaring Pain na jakieś Trony z Moment’s Peace czy Boros Monarchy z Prismatic Strands.Impact Tremor na blink decki ze Stonehorn Dignitary. Można też wsadzać je na decki, które przesadzają z ilościa removalu, a nie mają szybkiego clocka.Spodobał Ci się ten wpis?
Jeśli chcesz czytać takich więcej, doceń naszą pracę i następne zakupy z ulubionej karcianki zrób w naszym sklepie. Każdy zakup to procent dla naszej redakcji, co przekłada się na rozwój serwisu. Dzięki, że jesteś!