W ostatnim tygodniu pojawiły się pierwsze spoilery z Kaldheim:
Showdown of the Skalds
Czym byłby nordycki set bez sag sławiących swych bohaterów? Mamy tu powrót jednej z lepszych mechanik do constructed. Pierwsze skojarzenie z tą kartą to zbanowane Escape to the Wilds. Niestety brak możliwości dogrania dodatkowego lądu oraz inne kolory sprawiają, że ta RW Saga nie pogra w ramp deckach. Najprawdopodobniej będzię to troszkę gorsze Experimental Frenzy w agresywnych boros deckach, które mogą dobrze wykorzystać drugi i trzeci rozdział. Są też pewne szanse, że ludzie będą próbować tej karty w Mardu Yorion, Sky nomad.
Kaya the Inexorable
Typowy planeswalker:
5 mana, 5 loyalty
+1 jakaś forma card advantage
-3 jakaś forma removalu lub obrony samego siebie
-7 ultimatum, prawie wygrana
Osobiście jestem bardzo rozczarowany i bardzo się zdziwię, jeżeli Kaya będzie graną i popularną kartą.
Pyre of Heroes
Birthing Pod to nie jest. Będzie cieżko znaleźć combo kill, szukając stworów w tym samym typie w modernie. W standardzie jest możliwość na jakiś value deck, w którym poświęcimy np. human cleric i poszukamy np. demon cleric, który pozwoli nam znaleźć demon warrior. Wymaga to sporego kombinowania i warto poczekać na pełen spoiler, by sprawdzić, jakie mamy możliwości. W eternalach jedynym tribalem, który może być zainteresowany Pyre of Heroes, są gobliny. W historiku jest możliwy taki łańcuszek: Willy Goblin -> Goblin Matron-> Goblin Ringleader -> Siege-Gang Commander ->Muxus, Goblin Grandee.
Realmwalker
Changelingi wracają do standardu i powinny tchnąć nowe życie w decki, które chciałyby wykorzystywać mechanikę party. Teoretycznie Realmwalker jest Conspicous Snoopem dla każdego tribala, w praktyce jest jednak elfem do decków z Llanowar Elf, Nettle Sentinel i [/c]Heritage Druid[/c]. Ktoś zapewne spróbuje tym pogracćw modernie i legacy, lecz nie jestem zbytnim optymistą, jeśli chodzi o pozytywne skutki tych prób.
Magda, Brazen Outlaw
Brak brody u krasnoludki to mały skandal, ale takie czasy nastały. Magda jest jak dotąd moim zdaniem najbardziej grywalną kartą, która została nam pokazana. 2/1 za , który produkuje Lotus Petal, gdy jest tapnięty (nie musi atakować, może robić „crew vehicle”, bo pojazdy powracają w KLD) jest już grywalną kartą. Do tego mamy bonus do ataku dla innych krasnali, które będą jednym z supportowanych tribali w dodatku, więc jakieś inne grywalne powinny tam też być. Ostatnia umiejętność to moim zdaniem pułapka i odradzałbym wsadzanie smoków do decku z krasnalami. Animozje są zbyt silne, by to działało, ale zawsze można znaleźć Embercleave.
Halvar, God of Battle // Sword of the Realms
Zmarnowany potencjał na jeden slot w semi-playable decku w modernie. Gdyby „wierzchnią” kartą był Sword of the Realms, to byłaby opcja na poszukanie go za pomocą Stoneforge Mystic. Niestety wątpię, by gdzieś poza limited, w którym jest to potężna bomba, kartonik ten trafił do jakiejś talii.
Sarulf, Realm Eater
Cosplay Fenrira ocieka wpradzwie flavourem, lecz to chyba tyle, jeśli chodzi o jego zalety. Mamy tu klasyczny problem karty, która wydaje się słaba zarówno w T2, jak i w modernie, ale z dwóch różnych powodów. W standardzie obecnie raczej nie gra się tanich pernamentów, które Fenrir Sarulf, Realm Eater teoretycznie powinien niszczyć, a na moderna, gdzie tanie pernamenty są popularne, jest zbyt drogi w manie i ma słabe statystyki, bo klasyczne ginie od Lightning Bolt.
