Z nowymi deckami do T2 trzeba jeszcze trochę poczekać, bo Wizards of the Coast ogłosili, że w najbliższy poniedziałek (28.09.2020) najprawdopodobniej możemy spodziewać się banów. Nic za to nie przeszkadza nam rozkoszować się nowymi konstrukacjami w modernie.
No Land Belcher
Na początek deck, który od kiedy pokazano DFC, wzbudza najwięcej emocji, czyli RG Goblin Charbelcher „bez lądów’. Cała sztuczka polega na tym, że DFC takie jak Shatterskull Smashing w decku liczą się jako spelle, więc nasze goblińskie działo zawsze strzela za pozostałą ilość kart w naszym decku, gdyż nie napotyka żadnych lądów na swojej drodze. W talii znajduje się też duża ilość rytuałów, żeby generować manę na zagranie Belchera i odpalenie go w jednej turze. Kartą, która spaja tę konstrukcję, jest Recross the Paths, które dzięki oldschoolowemu wordingowi „in any order” pozwala nam ułożyć deck w kolejności, jaką tylko możemy sobie zażyczyć. Polecam zacząć układanie decka od Reforge the Soul na górze, które zagrane z miracle da nam perfekcyjną siódemkę kart.
W sideboardzie znajdziemy Leyline of Sancity na discard i pociski. Jest też alternatywny combo kill w postaci Collected Company, które rzucamy w Undercity Informer i Thassa’s Oracle, co pozwala na omijanie wrażych side’owych kart jak np. Collector Ouphe czy nieskończone życie przeciwnika.
UB Mill
Creatures (8) 4 Ruin Crab 4 Hedron Crab Spells (31) 4 Archive Trap 1 Cling to Dust 4 Drown in the Loch 4 Fatal Push 4 Maddening Cacophony 4 Mesmeric Orb 1 Mission Briefing 1 Search for Azcanta 4 Surgical Extraction 4 Visions of Beyond | Lands (21) 2 Darkslick Shores 4 Field of Ruin 3 Island 1 Mystic Sanctuary 1 Oboro, Palace in the Clouds 4 Polluted Delta 2 Prismatic Vista 1 Shelldock Isle 2 Swamp 1 Watery Grave Sideboard (15) 3 Aether Gust 2 Crypt Incursion 2 Echoing Truth 2 Ensnaring Bridge 2 Extirpate 1 Lurrus of the Dream-Den 2 Mystical Dispute 1 Set Adrift |
Przed Wami deck, który był najbardziej popularnym archetypem na MTGO przez pierwsze dni od ukazania się Zendikar Rising. UB MILL. Dodanie Ruin Craba, który poprawia konstytencję decka przez to, że w końcu mamy osiem krabów do zagrania w pierwszej turze, uczyniło Milla modernową kometą. Deck sam z siebie jest solidną konstrukcją, która w sprzyjającym meta może wygrać turniej.
UB Mill ma tylko jeden poważny problem. Gdy tylko odniesie jakiś sukces i stanie się popularny, wszyscy gracze dokładają jedno Gaea’s Blessing do side i Mill ma już bardzo znikome szanse na wygranie gier po side. Dlatego jeżeli szukacie decka, by wygrać nim turniej raz na dwa miesiące, to UB Mill jest Waszym najlepszym wyborem. Zzdecydowanie nie polecam go do grania regularnie w sklepie.
Spodobał Ci się ten wpis?
Jeśli chcesz czytać takich więcej, doceń naszą pracę i następne zakupy z ulubionej karcianki zrób w naszym sklepie. Każdy zakup to procent dla naszej redakcji, co przekłada się na rozwój serwisu. Dzięki, że jesteś!