Co czarny ma do zaoferowania w Throne of Eldraine? Dobry removal i dobre stwory. Każda z kart została oceniona biorąc pod uwagę synergie z innymi kolorami. Możecie mi w pełni zaufać. Okazało się, że po publikacji anglojęzycznej analizy na stronie CFB autorstwa Luisa Scotta-Vargasa, jego oceny różnią się od moich średnio zaledwie o 0.3 punkta na kartę. Tymczasem u nas analiza publikowana jest wcześniej i do tego po polsku!
Skala
5.0: Absolutna bomba. Często są to nieuczciwe karty, których niemal nie da się pokonać. Przykłady: Ethereal Absolution, Chandra, Awakened Inferno.
4.5: Najlepsze karty w dodatku. Np. Voracious Hydra, Dread Presence.
4.0: Bardzo dobre karty, które najczęściej będą najmocniejszymi w naszej talii. Głównie mythiki, rary i może dwa, trzy uncommony na dodatek. Np. Risen Reef, Nightpack Ambusher.
3.5: Najlepsze commony i większość solidnych uncommonów tworzących bardzo silne elementy dobrych archetypów łapie się właśnie do tej kategorii. Np. Murder, Emperyan Eagle.
3.0: Jestem bardzo szczęśliwy, jeżeli jakość kart w moim decku nie spada poniżej tego poziomu. Np. Silverback Shaman, Cloudkin Seer.
2.5: Najbardziej przeciętne, grywalne karty. Np. Agonizing Syphon, Rapacious Dragon.
2.0: Typowy filler. Np. Ferocious Pup, Beffudle.
1.5: Filler, którego chcesz unikać. Dwudziesta druga, dwudziesta trzecia karta w decku. Np. Barony Vampire.
1.0: Słaby filler. Czujesz do siebie odrazę, jeśli musisz wsadzić go do decku. Np. Soulmender.
0.5: Karta sajdowa, którą wkładasz do talii tylko kiedy potrzebujesz tego typu odpowiedzi. Np. Disenchant, Negate, Duress.
0.0: Karta niegrywalna w limited, nawet w sideboardzie. Np. Leyline of Sanctity.
Ayara, First of Locthwain

Limited: 2.5
To nie jest zbyt dobra karta do limited. Mam wrażenie, że została zaprojektowana raczej z myślą o mono blacku w formacie Brawl. Może uda nam się kilka razy odpalić trigger, ale koszt jest trudny, statystyki przeciętne, a druga umiejętność zbyt restrykcyjna. Przeglądając spoiler nie natknałem się na żaden generator czarnych tokenów oprócz rzadkiego Piper of the Swarm, który i tak sam potrafi wykorzystać je lepiej. Dobrą synergię prezentuje Cauldron Familiar, pozwalając drainować dodatkowe punkty życia, ale to uncommon, a do tego wymaga kolejnych kart generujących jedzenie. Koniec końców możemy skonsumować stwory zaenchantowane efektami typu Charmed Sleep czy Trapped in the Tower, ale na tym lista dobrych celów do poświęcania się kończy.
[edit] Istnieje jeszcze czerwony Mad Ratter, który sam napędza combo! Wow!Bake into a Pie

Limited: 3.5
Kolejny kandydat na najczęściej first-pickowany common setu zaraz obok Tome Raider. Dobrze, że czarny dostaje bezwarunkowy removal na instancie za uczciwy koszt. Jedna mana więcej niż Murder to rozsądna cena za artefakt w stole lub 3 punkty życia potem. Przyznam dodatkowe punkty za styl, jeżeli użyjecie prawdziwego kawałka ciasta zamiast tokena.
Barrow Witches

Limited: 2.5
Rycerze to jeden z dwóch najmocniej wspieranych archetypów w czarnym kolorze i o ile WR Knights to talia agresywna, to w wersji Orzhov idziemy bardziej w kierunku strategii midrange. Chciałbym mieć przynajmniej jedną sztukę w każdej takiej konstrukcji.
Belle of the Brawl

Limited: 3.0
No i proszę, o wilku mowa. Co prawda temu rycerzowi bliżej do aggro, ale w praktyce 3/2 z Menace za 3 mana powinien znaleźć miejsce w każdej talii. Najmocniejszy będzie, kiedy faktycznie odpali swój trigger, ale jego tzw. „podłoga” jest niezła.
Blacklance Paragon

Limited: 4.0
Z taką rycerką chętnie pojeździłbym na koniu, to znaczy ochoczo wrzucę ją do mojej czarnej talii. Na pewno nie jest to „one trick pony”, bo możliwości wykorzystania mamy tutaj kilka. Od agresywnej dwójki zaczynając, przez removal dający życie (zablokuje każdego kabana), na kompletnych blow outach kończąc. Mam tu na myśli blokowanie większych stworów rycerzami z first strikiem i wrzucenie Blacklance Paragon przed obrażeniemi. I-haaa!
Bog Naughty

Limited: 4.0
Ktoś tu był niegrzeczny I bardzo zaszkodzilo mu jedzenie. Oczywiście trochę musimy się napracować, żeby wyciągnąć value z aktywowanej umiejętności Bog Naughty, ale jeśli odtapujemy się i będziemy w stanie zabić dwa stworki, to zrobimy lepszy deal niż kupony do McDonalda. To jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy pay-off w potencjalnej talii opartej na mechanice generowania jedzenia. Nawet jeśli w momencie zagrania go nie będziemy mieli co poświęcić, to latak 3/3 za 5 nie jest najgorszym beaterem.
Cauldron Familiar

Limited: 2.0
Fajne combo z Ayarą omówiliśmy już wcześniej, ale warto zwrócić uwagę na to, że ten kitku pozwala nam trochę poprawić wartość jedzenia. Mianowicie zwykłe poświęcenie to, pomijając potrzebę zapłącenia 2 mana, 3 punkty życia. Wejście kitku na stół to 1 punkt życia, ale!… jeżeli zablokujemy atak przeciwnika, wirtualnie dostaniemy tyle samo co przy poświęceniu jedzenia albo nawet więcej. Przy czym cały ten proces kąsa przeciwnika za 1 przy każdym powtórzeniu.
The Cauldron of Eternity

Limited: 1.5
Jestem w stanie wyobrazić sobie jakąś zwariowana konstrukcję polegającą na przewijaniu kart ze swojej biblioteki, ale nawet w takim wypadku zbyt dużo rzeczy musi ułożyć się po naszej myśli, żeby kociołek dobrze zadziałał.
Cauldron’s Gift

Limited: 2.5
O dziwo ta karta wydaje się być skuteczniejszym ożywieniem od The Cauldron of Eternity, aczkolwiek jej siła zależeć będzie od tego, jak dobre cele znajdą się w naszej talii.
Clackbridge Troll

Limited: 4.5
Jego ciało w zasadzie nie ma znaczenia. Efekt mówi, że przeciwnik co turę po święca stwora, a my dobieramy kartę i dostajemy życie. Prędzej czy później to wygra nam grę, nawet jeżeli Troll nigdy nie zaatakuje, bo trudno ścigać się na takich zasadach.
Epic Downfall

Limited: 3.5
Jak na sytuacyjny removal, to prezentuje się bardzo dobrze, bo zabija dużo istotnych zagrozeń i to jeszcze na amen (czyt. exiluje).
Eye Collector

Limited: 1.5
W analizie niebieskiego koloru wspominałem o millu i póki co czarny wygląda jak kolor dający najlepsze wsparcie do takiej strategii. Eye Collector oprócz tego przewija karty z naszej talii, co działa w synergii z mini-tematem self-milla/reanimacji, ale to nadal za mało, żebym chciał go w swoich czarnych deckach.
Festive Funeral

Limited: 2.5
Jak już przy self-millu jesteśmy, to właśnie widzimy kolejny pay-off i jednocześnie jeden z trzech commonowych removali w czarnym. Mimo łatwości w splashowaniu, ten czasami może mieć problem z pozbyciem się dużych kabanów i jest najdroższy, więc wydaje mi się, że zawsze będzie pickowany po Bake into a Pie oraz Reave Soul, jeżeli znajdą się w jednej paczce.
Foreboding Fruit

Limited: 3.0
Nie dość, że Divination, to jeszcze pozwala dobić przeciwnika i przy dobrej manie daje jedzonko. Mniam!
Forever Young

Limited: 2.0
Szczerze wolę efekt typu “wróć dwa stwory z grobu na rękę”, chociaż tutaj możemy sobie ustawić dociąg na kolejne dwie tury i więcej.
Foulmire Knight // Profane Insight

Limited: 3.0
Onedropy z deathtouchem zawsze były grywalne, a ten oferuje coś ponadto. Nie jest to wiele, ale jednak powoduje, że nie ma sensu zagrywać go w pierwszej turze, jeśli znajdzie się na startowej ręce. Dodatkowo jest rycerzem.
Giant’s Skewer

Limited: 1.5
Ojj, aż zatęskniłem za dopiero co skończonym sezonem grillowym… Z kolei drogi koszt ekwipowania nie sprawia, że będę tęśknił za tą kartą, jeśli nie zmieści się w mojej 23.
Lash of Thorns

Limited: 1.5
Robi się lepsze, jeśli mamy w decku pingerów i stwory z first strikiem, ale ogółem jest słabą sztuczką.
Locthwain Paladin

Limited: 2.5
W mocno czarnych deckach, które nie będą miały problemu z zapłaceniem 1BBB, będzie świetny. W pozostałych nie za bardzo.
Lost Legion

Limited: 3.0
Solidny punkt krzywej many w każdej czarnej konstrukcji opartej na tribalu rycerzy. Mówią, że scry 2 to jak draw 1, a ja mam słabość do stworów z wbudowanym dociągiem.
Malevolent Noble

Limited: 3.0
Jakość czarnych commonów w Throne of Eldraine jest fenomalna. Coś mi mówi, że z tego powodu może to być najlepszy kolor w całym dodatku. Zobaczcie jak dobry jest ten misiek! Two drop, który może na stałe urosnąć do rozmiarów, dzięki którym będzie konkurował ze stworami za 3, 4 i 5 mana, to coś, czego spodziewałbym się raczej na wyższym rarity. Szukałem w czerwonym jakiegoś efektu typu Threaten, ale jedyne co znalazłem to Claim the Firstborn a to za mało, żeby zbudować cały deck typu RB Sacrifice. Tak czy inaczej, bardzo solidny common.
Memory Theft

Limited: 1.5
Celowany i drogi discard nie był nigdy zbyt dobry w limited. Co z tego, że czasem zrobimy 2 za 1 trafiając również kartę przygody, jeśli jest to po prostu słaby topdeck.
Murderous Rider // Swift End

Limited: 4.5
Bezwarunkowy, tani removal z dobrym rycerzem „na potem”. Prawdopodobnie najlepszy poszukwiacz przygód w limited Throne of Eldraine, slam pick.
Oathsworn Knight

Limited: 3.5
Mimo dobrych statystyk i pozornej nieśmiertelności, klauzula o atakowaniu co turę sprawia, że przy niektórych boardstate’ach trudno będzie go zagrać. Bardzo sympatyczne odwołanie do Monthy Pythona. (https://www.youtube.com/watch?v=ZmInkxbvlCs)
Order of Midnight // Alter Fate

Limited: 3.5
Bardzo kuszące jest zagrywanie tego lataka w drugiej, ale jeszcze lepszy jest w late game jako latający Gravedigger.
Piper of the Swarm

Limited: 4.0
To taki naprawiony Pack Rat i oczywiście jest dużo słabszy, ale jednak potrafi na tej swojej fujarce stworzyć niemałą armię, by potem ukraść naszemu przeciwnikowi najlepszego stwora. Oczywiście jeśli ten zdecyduje się go zagrać, bo widząc Pipera w stole trzymałbym bombę na ręce dopóki nie uda mi się flecisty zabić.
Rankle, Master of Pranks

Limited: 4.5
Już jako latak 3/3 z hastem, Rankle byłby świetną kartą, a tak jego ocena w moich oczach rośnie niemal do statusu bomby. Niemal, bo nie zawsze będziemy w stanie odpalać jego umiejętności z korzyścią dla nas. I chyba na tym polega psikus, że czasem odpalone triggery mogą bardziej nam zaszkodzić, niż pomóc. Dobrze, że są opcjonalne.
Reaper of Night // Harvest Fear

Limited: 2.0
Oba efekty są bardzo drogie i bezużyteczne wobec agresywnych decków. Jeżeli format okaże się wolny, to wartość tej karty wzrośnie.
Reave Soul

Limited: 3.0
Dobry, grywalny przedruk. Drugi najlepszy commonowy removal, który w połączeniu z pozostałymi removalami w tym kolorze sprawia, że czarny jest w stanie wytłuc wszystko co się rusza, niezależnie od rozmiaru i kosztu mana.
Revenge of Ravens

Limited: 1.5
W polskiej wersji językowej Magic the Gathering zaproponowałbym tłumaczenie „Obrona Częstochowy”, bo takie widze zastosowanie dla tej karty – przechodzimy w defensywę i czekamy, aż przeciwnik sam się zabije. Tylko że to prowadzi do boardstallu i nie przybliża nas do wygranej, aczkolwiek w ciekawy sposób zmienia warunki wyścigu.
Smitten Swordmaster // Curry Favor

Limited: 2.5
Dobra dwójka do rycerzy. Zawsze miejcie na uwadze przygodową połówkę ścigając się z Bx rycerzami, bo potrafi zabić ni z tego, ni z owego.
Specter’s Shriek

Limited: 0.5
Tylko na mirrory czarnych talii, a do tego czasem może nas pokarać. Obchodźcie się z ostrożnością.
Syr Konrad, the Grim

Limited: 3.5
Dobre statystyki i umiejętności, które zestawione razem powinny szybko zabić przeciwnika.
Tempting Witch

Limited: 2.5
Zamienia dobre jedzenie w zepsute jedzenie! Wydaje się być podstawą archetypu BG Food. Byłaby świetna z 1 punktem ataku więcej, a tak jest po prostu ok.
Wicked Guardian

Limited: 3.0
Kolejny value stworek, tym razem dla wielbicieli BDSM. Niestety nie widzę w Tronie żadnych korzyści z bicia własnych jednostek, ale nie powinno być problemu ze znalezieniem takiej, która jest w stanie przyjąć klapsa i nie umrzeć. Nie trzeba też martwić się o zagrywanie Wicked Guardian w pusty stół, bo trigger jest opcjonalny.
Wishclaw Talisman

Limited: 3.0
Tutor jest tak dobry, jak dobra jest karta, którą może znaleźć. Ten ma o tyle ciekawy design, że nasz przeciwnik również dostanie swoją najlepszą kartę z talii, ale jeśli na to się zdecyduje, to my dostaniemy kolejną! Istnieje nawet kilka możliwości na zresetowanie liczby counterów i zabawę od nowa.
Witch’s Vengeance

Limited: 3.5
Czasami zagrane nawet w jednego stwora może okazać się skuteczne, a wszystkie wymiany rzędu 2-, 3- i więcej -za-jeden będą totalnie przechylać szalę zwycięstwa na naszą stronę. Największa zguba rycerzy. No i uważajcie, żeby nie strzelać do swoich.
Top 5 commonów:
3. Reave Soul
2. Lost Legion
Czarny oferuje aż trzy różne removale, w tym rewelacyjny Bake into Pie. Jakość stworów jest na bardzo wysokim pozomie w każdym punkcie krzywej many, a dużo kart zapewnia tzw. value, najczęściej przez card advantage. Uncommony są niczego sobie, nie ma żadnej słabej erki. Na papierze czarny jest najlepszym kolorem setu. W praktyce przekonamy się już niebawem.
Wszystkie części analizy:
Biały | Niebieski | Czarny | Czerwony | Zielony | Artefakty, lądy, multikolor
Spodobał Ci się ten wpis?
Jeśli chcesz czytać takich więcej, doceń naszą pracę i następne zakupy z ulubionej karcianki zrób w naszym sklepie. Każdy zakup to procent dla naszej redakcji, co przekłada się na rozwój serwisu. Dzięki, że jesteś!