Top 5 kart do moderna z Dominaria United

Franciszek Komsta08.09.2022Czas czytania: 6 minut(y)

Witajcie nowocześni magowie w tym pięknym czasie w ciągu roku, w którym każda talia jest znowu grywalna i każdy może snuć swoje marzenia o zdominowaniu FNMów całkowicie nową konstrukcją. Chciałbym zabrać Was w podróż na Dominarię, gdzie pojawili się nowi goście, niekoniecznie mile widziani, ale też i wrócili starzy znajomi. Jednak to, czym się dzisiaj zajmiemy, to wyszukanie wśród dwustu osiemdziesięciu jeden kart tych, które mają potencjał ujrzenia pola bitwy w modernie. Przyjrzałem się więc dokładnie spoilerowi pod tym kątem, posłuchałem co inni mają do powiedzenia i postanowiłem wybrać pięć najciekawszych według mnie kart… No dobra, to nie do końca będzie pięć kart. Wybrałem też kilka, które postanowiłem wstawić na ławkę rezerwowych, ponieważ z różnych powodów nie zmieściły się w Top 5.

Ławka rezerwowych:

Liliana of the Veil

Jeżeli czytacie ten tekst w 2015 roku, to pewnie bardzo cieszycie się z przedruku jednej z kluczowych kart formatu jaką jest Liliana of the Veil. Jednak jeżeli czytacie ten ten tekst w 2022, to istnieje pewna szansa, że nawet nie pamiętacie, albo wyparliście z głowy, jak ważną kartą w modernie była. Zdecydowanie nie przetrwała ona próby czasu i obecnie pojawia się sporadycznie. Jej przedruk jest jednak dobrą szansą, aby odkurzyć swój playset. Może użyjecie go w swoim pioneerowym decku?

Liliana of the Veil

Aether Channeler

Dla osób lubiących wspominać stare czasy, gdy damage przechodził przez stack, ta karta może może pobudzić do refleksji, jak długą drogę przebyliśmy od Man-o-wara do Aether Channelera. Natomiast fani creature toolboxów już mogą zacierać ręce, bo ten stwór to szwajcarski scyzoryk: dobiera karty, rozbudowuje board, wraca permanenty, nie tylko stwory. To naprawdę wiele, jeśli mamy jak powtarzać ten efekt. Myślę, że swoje miejsce znajdzie w deckach grających Collected Company, Soulherderem, Ephemeratem i innymi blink efektami. Niestety, konstrukcje te nie należą do najlepszych w formacie, a decki z najwyższych tierów raczej nie będą nim zainteresowane.

Aether Channeler

Top 5 kart do moderna z Dominaria United:

5. Soul of Windgrace

Moja pierwsza myśl po zobaczeniu tej karty brzmiała: Wow, Jund dostał swojego Omnatha! No i może było to przesadzone porównanie do jednego z najpotężniejszych stworów w modernie, ale posiadanie efektu ETB oraz bronienie siebie za pomocą ostatniej umiejętności czyni z tej karty bardzo ciekawą opcję. Kociemu Avatarowi zdecydowanie pomaga fakt, że w formacie mamy Wrenn and Six, dostarczającej nam stały lądy na ręce które możemy wykorzystać do umiejętności Soul of Windgrace. Najlepszym miejscem dla tej karty byłaby zapomniana w ostatnich miesiącach Jund Saga, w której powtarzalny efekt wracania lądów jest jeszcze mocniejszy, niż w innych wersjach Junda.

Soul of Windgrace

4. Karn’s Sylex

Karn’s Sylex to karta, którą jeśli zobaczymy w modernie, to zagości głównie w sideboardach. Jednak dla wielu decków z Karn, the Great Creatorem może być to bardzo ciekawa opcja jako sweeper, który może wyczyścić cały stół przeciwnikowi, a nam zostawić najważniejsze permanenty. Dodatkowo Sylex exiluje również siebie, dzięki czemu od razu jest gotowy, aby go wyciągnąć z powrotem dzięki drugiej umiejętności Karna. Problemem na pewno będzie to, że musimy odczekać turę przed jego użyciem, ale już w tym czasie może trochę uprzykrzyć życie przeciwnikowi. Nie pozwala on bowiem, aby gracze aktywowali umiejętności, lub zagrywali czary, które wymagają płacenia życiem. Blokuje to między innymi aktywację fetchlandów. Co prawda decki z Karnem nie należą do najpopularniejszych, ani najmocniejszych w modernie, ale uważajcie na swój stół następnym razem, gdy Wasz kolega Troniarz zacznie szukać czegoś w sideboardzie w trakcie gry.

Karn's Sylex

3. Temporary Lockdown

Kolejna karta, która raczej będzie widziana głównie w sideboardach. Masowy Portable Hole jest bardzo potężnym efektem, zwłaszcza przeciwko agresywnym deckom, których curve często kończy się właśnie na dwóch. Pierwszą moją myślą na co mocna jest ta karta, to Hammer, któremu po zagraniu Lockdowna najczęściej zostaną tylko lądy. Ale ten enchantment może być bardzo mocny również przeciwko innym, mniej popularnym deckom: tribalom (Humany, Gobliny, Merfolki, Elfy), deckom z Urza’s Sagą które produkują dużo permanentów (Affinity, Food decki).
Kto może być zainteresowany takim efektem? Na pewno kontrolne konstrukcje z białym. Są to UW control oraz ewentualne wersje ze splashem. Może Reanimator albo Creativity? Efekt jest na pewno bardzo mocny na konkretne konstrukcje, jednak oprócz trudnego kosztu, jeśli biały nie jest naszym głównym kolorem, problemem może być to, że na naszego “sweepera” można mieć odpowiedź w postaci enchantment removalu.

Temporary Lockdown

2. Lordowie

Okej, tutaj trochę oszukałem, bo pięć kart na drugim miejscu, to trochę przesada. Nie chciałem jednak, aby połowa listy to był ten sam cykl. Które z nich znalazłyby się w top 5? Na pewno nie biały ani czarny.
Szukanie domu dla Shadow-Rite Priesta pozostawię osobom, które marzą o poświęcaniu jakiegoś małego clerica i wyszukiwaniu potężnego demona Griselbranda w stół, jednak nie wydaje mi się to jako coś realistycznego w modernie.

Valiant Veteran myślę, że mógłby być bliżej grywalności, gdyby podpakowywał Humany, a nie Soldiery. Niestety ta różnica eliminuje według mnie białego lorda w przedbiegach.

A teraz przejdźmy do dań głównych.

Bardzo cieszy mnie, że trzy ikoniczne tribale dostają wsparcie w postaci nowego lorda. Merfolki, Gobliny oraz Elfy były grywalnymi konstrukcjami w pewnym momencie istnienia moderna i dalej mają wielu zwolenników, którzy wciąż pamiętają czas chwały i wypierają z głowy myśli o kartach takich jak Fury. Grywalności każdemu z tych lordów dodaje fakt, że żaden z nich nie wymaga od nas przebudowywania całego decku pod nich, wpasowują się idealnie w istniejące listy.

Według mnie najsłabszy z nich trzech będzie Vodalian Hexcatcher. Nie wynika to konkretnie z jego power levelu, bo lord na flashu, który dodatkowo daje każdemu z naszych Merfolków przydatną umiejętność kontrowania noncreature spelli to nie przelewki. Jednak problem Merfolków, nie tylko w modernie nie polega na braku lordów za dwie many. Można wręcz powiedzieć, że jest już ich za dużo. Zdecydowanie większym problemem jest brak grywalnych one dropów, które pomogłyby przyspieszyć tę konstrukcję.

Dwie pozostałe karty są według mnie na bardzo podobnym poziomie.

Leaf-Crowned Visionary jest czymś, na co Elfy czekały długo. Źródło powtarzalnego Card Advantage na stworze, a nie na zaklęciu. Elfy zwykle nie mają problemów z generowaniem dużych ilości many, dużo większym problemem zawsze było to, że deckowi szybko kończyły się karty na ręce. Visionary rozwiązuje ten problem i pomaga, aby nasza ręka zawsze była pełna małych zielonych stworów. Co ważne, karty dobieramy w momencie zagrywania naszych Elfów, więc dobierzemy kartę nawet jeśli przeciwnik skontruje stwora. Jednak nie mamy szansy na jej dobranie, jeśli nasze stwory wchodzą na przykład z Collected Company.

Rundvelt Hordemaster to kolejny Lord, który oprócz podpakowywania naszych stworów jest źródłem Card Advantage. Efekt lorda Goblinów działa, gdy nasze Gobliny umierają. A wśród Goblinów mamy wiele dostępnych efektów, aby poświęcać nasze stwory. Do najpopularniejszych i granych w wersji combo Goblinów w kolorach należą Skirk Prospector oraz Sling-Gang Lieutenant. Efekt wymaga jednak od nas, aby większosć kart w naszym decku było Goblinami, aby jak najczęściej móc zagrać exilowaną kartę. Przy obecnej budowie decku, nie powinno być z tym problemu.

Leaf-Crowned Visionary

1. Leyline Binding

Niniejszym, zwycięzcą w konkursie na najlepszą kartę dla moderna w Dominaria United zostaje… Leyline Binding. Myślę, że nie jest to specjalnie hot take na temat nowych kart i wiele osób uważa podobnie, jednak ciężko nie docenić power levelu tej karty. Dzięki zastosowaniu mechaniki domain zmniejszającej koszt oraz dodaniu flasha do Oblivion Ringa otrzymujemy naprawdę solidną kartę, którą zainteresuje się wiele konstrukcji w modernie. Oczywistym domem dla tej karty będą różne wersje 4c Omnath, które bez problemu będą zagrywać tę kartę za dwie many. Myślę że przy delikatnych zmianach w manabase, jak np. dodanie jednego, czy dwóch triomów, kartą tą mogą grać Cascade decki (Nosorożce oraz Glimpse), jak i kontrole, które często już splashują triomy tylko po to, aby móc zagrywać Prismatic Ending z większą liczbą kolorów. Wady tej karty będą podobne, jak wspominanego już przeze mnie Temporary Lockdown, a mianowicie podatność na enchantment removal.

Czy ta karta zmieni moderna tak, jak zmieniały topowe karty z ostatnich setów? Pewnie nie, podobnie jak inne karty w tym secie. Uważam jednak, że karty obecne w nowej Dominarii będą ciekawym dodatkiem do formatu.

Leyline Binding

Mam nadzieję, że podobały Wam się moje przemyślenia na temat nowego setu i jego wpływu na format modern. Czy według Was pominąłem jakąś ważną kartę? Czy macie jakieś hot take’i związane z tym setem? Czekam na wasze uwagi na naszym discordzie. A jako, że to mój pierwszy artykuł na stronie Guildmage, to tym bardziej chętnie przyjmę wszelki feedback: pozytywny jak i negatywny.

Korekta: Piotr Winiarczyk

Spodobał Ci się ten wpis?

Jeśli chcesz czytać takich więcej, doceń naszą pracę i następne zakupy z ulubionej karcianki zrób w naszym sklepie. Każdy zakup to procent dla naszej redakcji, co przekłada się na rozwój serwisu. Dzięki, że jesteś!