Vintage Cube – spis po wielkich zmianach

Paweł Bujanowicz20.02.2022Czas czytania: 8 minut(y)

Jestem prawdziwym koneserem cube draftów, a Vintage Cube to zdecydowanie moja ulubiona kostka. Polubiłem draftowanie najsilniejszego formatu limited do tego stopnia, że sam złożyłem 540-kartowy zestaw do draftowania, który z miejsca stał się hitem na naszych zlotach redakcyjnych.

O popularności Vintage Cube’a świadczą zresztą liczby, które można obecnie zaobserwować na Magicu Online. W chwili pisania tego tekstu do ligi draftów Kamigawa: Neon Dynasty zapisane jest 1337 graczy (liga wystartowała w czwartek dziesiątego lutego). Tymczasem w lidze Vintage Cube, która wystartowała cztery dni temu w środę szesnastego lutego, znajduje się obecnie 2107 graczy, a poprzednia iteracja (świąteczna) zgromadziła jednocześnie ponad cztery tysiące osób! Choć akurat to jest mocno zawyżona liczba, bo WotC podarowali jedną darmową wejściówkę dla każdego konta. Zaobserwować można więc dużą różnicę w popularności najnowszego dodatku i uwielbianej przez wszystkich kostki. Dlatego też liczę, że ten tekst zostanie przeczytany przez więcej niż siedem osób, które zwykle grają ze mną „IRL”.

Vintage Cube 2022 – ogólny zarys zmian

Tytułowe zmiany to trochę za mało, żeby nazwać je rewolucyjnymi, są jednak na tyle duże, że postanowiłem poświęcić im cały wpis. Największym zaskoczeniem jest to, że zmieniło się aż sześćdziesiąt kart, czyli 11% całej puli. Carmen Handy w artykule omawiającym aktualizację wyjaśnia, że są to zmiany, których celem jest nadanie więcej charakteru archetypom, które nie mają startu do najmocniejszych decków bazujących na niebieskim kolorze. Po zagraniu kilku lig, ogół zmian uważam za całkiem odświeżający, choć osobiście nie popieram wszystkich swapów. Dodatkowo boli mnie, że muszę zdobyć kolejne kilkadziesiąt kart, a jeszcze nie skończyłem kompletować aktualizacji po premierze Crimson Vow. Mam nadzieję, że kolejne aktualizacje będą zdecydowanie mniejsze. A moim prawdziwym marzeniem jest to, aby Vintage Cube dostępny był na Magicu Online bez przerwy i tylko odświeżany po premierze kolejnych dodatków.

Przejdźmy jednak do sedna, czyli do zmian. Będę je analizował po kolei – kolorami.

Biały

DodanoZastąpiono
Esper SentinelKytheon, Hero of Akros
Lion SashSungold Sentinel
The Restoration of EiganjoFaithbound Judge
EphemerateFaith’s Fetters
The Wandering EmperorCemetery Protector
Esper Sentinel to nie pierwsza karta z Modern Horizons 2, która trafia do formatu limited z najmocniejszymi kartami w historii Magic: the Gathering. Doskonale pokazuje to, jak potężnym dodatkiem były drugie Horyzonty. Kiedy myśleliście, że ich wpływ na różne formaty skończył się na formatach constructed, to być może zapomnieliście o cube’ach. Wymiana Kytheona na Sentinela to lekki skręt w stronę stylu gry a’la Death and Taxes. Kytheona też bardzo lubiłem ze względu na możliwość dywersyfikowania rodzaju zagrożeń w White Weenie.

Biały dostaje też swojego Scavenging Ooze, co powinno lekko poprawić matchup z Reanimatorem i jest jako-takim hatem na flashback w Stormie i niebieskich deckach. Porównując performance Lion Sasha w limited Kamigawa: Neon Dynasty i Sungold Sentinela w Innistrad: Midnight Hunt, jest to przepaść w grywalności obu kart. Ekwipunek to bomba, a Sungold Sentinel to tylko solidny typ, choć w early bije zdecydowanie mocniej. W sumie zmiana na plus.

The Restoration of Eiganjo i The Wandering Emperor to typowe świecidełka z nowego dodatku. Nie będę płakał po Cemetery Protectorze, ani po Faithbound Judge, ale wolałbym, żeby do Vintage Cube’a trafiało po prostu mniej sezonowych kart, które wylecą przy najbliższej okazji.

Ephemerate to mała rewolucja. Wraz z dodaniem Fury, Grief i Endurance pojawia się możliwość nadużywania bardzo silnych ETB efektów. Tych zresztą nie brakuje we wszystkich kolorach, z którymi możemy połączyć biały. To bardzo uniwersalna karta i z przyjemnością zmieszczę ją do każdego białego decku, żeby nadużywać moich potężnych triggerów i chronić stworki przed removalem.


Niebieski

DodanoZastąpiono
Thassa’s OracleInspired Idea
Gilded DrakeControl Magic
Murktide RegentRiftwing Cloudskate
Jin-Gitaxias, Progress TyrantTorrential Gearhulk

Powrót Thassa’s Oracle jest interesujący i może lekko wzmocnić matchupy Storma przeciwko deckom, które grały OG Eldrazi Titanami. Choć tych jest coraz mniej za sprawą obcięcia Kozilek, Butcher of Truth. Inspired Idea to trzymanowy Ancestral Recall, prawdziwa perełka z Crimson Vow przeoczona przez wielu graczy. Mały cios dla niebieskiego.

Gilded Drake’a jestem bardzo ciekawy. Dwumanowa wymiana stworami wydaje się być ciekawym playem przeciwko Green Rampie i Reanimatorowi. Jest tu duży potencjał na robienie świetnego value z Teferim i Petty Theft. Generalnie im tańsza jest nasza interakcja, tym lepiej działają decki. Jest więc to zmiana, która powinna wzmocnić niebieski.

Riftwing Cloudskate był silnym zagraniem w drugiej i miał swoich zwolenników. Murktide Regent potrzebuje bardziej specyficznego buildu. To kontynuacja filozofii, którą kierowała się Carmen – osłabić niebieski, wymieniając uniwersalne karty na bardziej synergiczne. Na końcu Jin-Gitaxias, Progress Tyrant, jako typowa pokazówka mythików z nowego dodatku. Raczej za słaby, żeby zagościł w Reanimatorze, ale efekt jest dość potężny i pięknie combi się z Time Walkiem i Time Warpem.


Czarny

DodanoZastąpiono
CryptbreakerStonecoil Serpent
Skyclave ShadeKitesail Freebooter
Mesmeric FiendValki, God of Lies
BloodghastDark Petition
Nashi, Moon Sage’s ScionCorpse Dance
Sedgemoor WitchEbondeath, Dracolich
Dauthi VoidwalkerLiliana, Death’s Majesty
Vampire HexmageSheoldred, Whispering One
Braids, Cabal MinionYawgmoth, Thran Physician
GriefDreadfeast Demon
Custodi LichBone Shards
Snuff OutPower Word Kill
Cryptbreaker, Skyclave Shade, Mesmeric Fiend, Bloodghast, Nashi, Moon Sage’s Scion, Sedgemoor Witch, Dauthi Voidwalker i Vampire Hexmage to próba stworzenia nowego monokolorowego archetypu – Mono B stworków. Nie jestem fanem tego zabiegu, bo:

Szkoda mi Dark Petition za jej użytecznośćw Grixis Stormie. Jednocześnie cieszę się, że można teraz wsadzić tam Sedgemoor Witch, jako alternatywny wincon.

Braids, Cabal Minion świetnie kombi się z wyżej wspomnianą wiedźmą i może raz na kilkadziesiąt draftów uda się złożyć fajne Staxy.

Griefa brakowało mi już dawno. Trafił do Legacy Cube’a w aktualizacji po premierze MH2, ale w Vintage Cube go pominięto. Bardzo lubię zagrywać go w pierwszej i od razu rzucać Reanimate, żeby totalnie popsuć przeciwnikowi plan na early game.

Custodi Lich jest niebezpieczny, bo monarch bardzo wypacza niektóre matchupy. Dobrze, że kosztuje aż pięć mana i jest wyraźnie gorszy od przegiętego Palace Jailera. Z drugiej strony będę tęsknił za Bone Shardsami, bo te były świetnym enablerem w Reanimatorze – pozornie lepszym niż Cryptbreaker.

Na końcu Snuff Out, niepozorny common z Masek warty pięć euro, który wydaje się boski, jak każda darmowa interakcja w tym formacie. Zdecydowanie zmiana na plus względem PWK.


Czerwony

DodanoZastąpiono
Dockside ExtortionistMagda, Brazen Outlaw
Bonecrusher GiantFlametongue Yearling
Goblin BombardmentFlame Spill
Fable of the Mirror-BreakerRampaging Ferocidon
FuryGlorybringer
Underworld BreachPyroclasm
Red Elemental BlastLightning Strike
JokulhaupsBanefire
Destructive ForceSiege-Gang Commander

Bardzo lubiłem Magdę i wydaje mi się, że Dockside Extortionist to spory downgrade. Może i jest staplem w EDH, ale tutaj nie będzie robił tak dużo, jak w multiplayerze. Chciałbym go bardziej potestować, na razie jestem sceptycznie nastawiony. Wydaje się zbyt zależny od trafienia odpowiedniego matchupu.

Bonecrusher Giant już dawno powinien trafić do Vintage Cube ze względu na bycie jedną z najmocniejszych kart w standardzie przez cały czas urzędowania. W końcu.

Goblin Bombardment to jakaś próba stworzenia nowego archetypu. Pożyjemy, zobaczymy. Popijemy, potańczymy.

Fable of the Mirror-Breaker powinien wylecieć w kolejnej iteracji. Nie pozwala na infinite combosy z Exarchem i spółką, więc będzie brany nisko.

Fury za Glorybringera to uczciwa wymiana. Obie karty są bardzo mocne i pełnią podobną funkcję. Fury to mocny cios dla White Weenie i Mono Green Rampy, które teraz będą musiały uważać na wystawianie stwórków z jedynką w plecach. Jego pojawienie się jest zrozumiałe również ze względu na obcięcie Pyroclasma.

Red Elemental Blast totalnie mi się nie podoba. Nie lubię kart typowo side’owych w Cube’ach.

Jokulhaups i Destructive Force to powrót Wildfire i Burning of Xinye w silniejszej odsłonie. Może w końcu uda mi się wydraftować porządny RW Armageddon.


Zielony

DodanoZastąpiono
Elvish ReclaimerGilded Goose
Utopia SprawlAvacyn’s Pilgrim
Crop RotationSearch for Tomorrow
EnduranceWall of Blossoms
Worldly TutorRift Sower
Hornet QueenBiogenic Ooze
Pest InfestationNature’s Claim
Life from the LoamCourt of Bounty

W końcu Carmen zauważyła coś, co od dawno chodziło mi po głowie. Zielony miał zdecydowanie za dużo mana dorków. Tracimy aż cztery jednomanowe rampiące zagrania – i bardzo dobrze. Utopia Sprawl jest fajnym edgem na removal i kombi się z Arbor Elfem i Nissą. Worldly Tutor to świetny toolbox, a Endurance poprawia niewygrywalne rozdania z Reanimatorem.

Hornet Queen lubi się z Recurring Nightmare i zastępując Ooze’a, balansuje ilość piątek w Greenie. Zmiana na plus. Lubiłem Nature’s Claim i uważam, że Pest Infestation jest ok, ale mógłby zastąpić Reclamation Sage’a.

W końcu mamy Elvish Reclaimera, Crop Rotation i Life from the Loam, które mają dodać do zielonego więcej opcji na synergie z lądami. To ciekawe, bo zielony był zawsze bardzo monotonny pod względem gameplayu, a teraz dostał opcję na trochę inny styl gry. A kiedy już jesteśmy przy lądach…

Lądy

DodanoZastąpiono
Volrath’s StrongholdCave of the Frost Dragon
Boseiju, Who EnduresDen of the Bugbear
Dark DepthsKozilek, Butcher of Truth
Thespian’s StageSolemn Simulacrum
Field of the DeadNykthos, Shrine to Nyx
Horizon CanopyStirring Wildwood
Silent ClearingShambling Vent
Nurturing PeatlandHissing Quagmire
Waterlogged GroveLumbering Falls
Fiery IsletWandering Fumarole
Sunbaked CanyonNeedle Spires

Tym razem zacznę od końca. Wymiana manlandów na Canopy lądy to bardzo fajne posunięcie. Manlandy były trochę za słabe na środowisko Vintage Cube’a, a możliwość dobrania karty w late game będzie bardzo użyteczna. Dodatkowo można nimi grać w mono deckach, co sprawia, że będą brane trochę wyżej niż inne dwukolorowe lądy. Dzięki temu, trzy-, cztero- i pięciokolorowe talie będą miały trochę trudniejsze zadanie złożenia solidnego manabase’u. Irytuje mnie tu brak równowagi – mamy teraz cztery manlandy i sześć canopy landów.

Field of the Dead może być albo za słaby, albo za mocny na Vintage Cube. Nie bez powodu dostał bana w modernie. Boję się, że tutaj może być również zbyt problematycznym winconem – mało jest na niego odpowiedzi. Z drugiej strony jest cholernie wolny i nie każdy deck z Fieldem dożyje w ogóle do fazy wygrywania tokenami… Póki co jestem do niego nastawiony całkiem optymistycznie, bo lubię składać decki, w których basic landy można policzyć na palcach jednej ręki.

Dark Depths i Thespian’s Stage to znane combo z legacy. Ostatni raz można było złożyć je w limited Ultimate Masters. Tutaj będzie pojawiać się częściej i to trochę problematyczne, bo teoretycznie można je wrzucić do każdej talii. A niestety niewiele decków poradzi sobie z Marit Lage tworzonym w endstepie przeciwnika.

Boseiju, Who Endures musiało się tu pojawić, bo to najgorętsza karta z nowej Kamigawy. Jestem entuzjastycznie nastawiony do niekontrowalnych efektów i aż szkoda, że nie zmieściło się więcej lądów z najnowszego dodatku. Z kolei Volrath’s Stronghold to jakiś podjazd do czarnych value kontroli, które są praktycznie nieistniejącym archetypem. Fajnie, będę to eksplorował.


Multikolorowe

DodanoZastąpiono
The Gitrog MonsterOld Rutstein
Satoru UmezawaLudevic, Necrogenius
Archon of Valor’s ReachTorens, Fist of the Angels
Lurrus of the Dream-DenLingering Souls
Spirit-Sister’s CallFumigate
Escape to the WildsDragonlord Atarka
Edric, Spymaster of TrestTrygon Predator
Tamiyo, Compleated SageLonis, Cryptozoologist
Leovold, Emissary of TrestTasigur, the Golden Fang

Odkopanie The Gitrog Monstera zaskakuje, ale przez pushowanie decków z synergiami na lądach – to ma sens. Old Rutstein długo nie zagrzał miejsca.

Miałem już okazję przetestować pana Satoru Umezawa w akcji i nie jestem zadowolony. Karta jest za wolna i za droga na to szybkie środowisko limited. Ale Ludevic też nie był wybitny i nie będę za nim tęsknił. W moim prywatnym Cube zostawię w tym slocie Thief of Sanity.

Archon of Valor’s Reach to wyczekiwany przeze mnie powiew świeżości w tej parze kolorów. Do tej pory Selesnya była czymś, co pojawiało się niezmiernie rzadko, jako efekt trainwreck drafta, w którym draftowało się Mono White lub Mono Green.

Lurrus of the Dream-Den to świetny dodatek do Vintage Cube. Stworzy bardzo fajny deckbuildingowy challenge, w którym należy odpowiedzieć sobie na pytanie – czy warto? Moim zdaniem więcej będzie talii, w których się nie zmieści, niż takich, w których faktycznie warto będzie zastosować się do restrykcji. Ale za to jest wybitnym three-dropem.

Spirit-Sister’s Call to złota karta z kolejnego archetypu, który jest mało popularny i nie ma pomysłu na siebie. Wydaje mi się zdecydowanie za drogą kartą jak na to środowisko.

Escape to the WIlds i Edric, Spymaster of Trest to dwie solidne karty zapewniające potężne card advantege. Zawsze mile widziane.

Oprócz Edrika powrócił również Leovold, Emissary of Trest i już nie mogę doczekać się, aż będę rzucał Timetwistera w czartej, po trzecioturowym Leovoldzie. Narset, Parter of Veils spełniała tę samą funkcję, ale co dwie funkcjonalne kopie do combo, to nie jedna.

No i w końcu Tamiyo, Compleated Sage za Lonis, Cryptozoologist. Bezpłciowa zmiana. Tamiyo jest bardzo nijaka. Moim zdaniem w tym slocie lepszy będzie Trygon Predator, który przy okazji wyleciał.


Artefakty

DodanoZastąpiono
Retrofitter FoundryShrine of Burning Rage
Eater of VirtueSeasoned Hallowblade
Retrofitter Foundry zamiast Shrine’a boli. Bardzo lubiłem wygrywać w ten sposób w redzie przeciwko taliom, które nie znalazły removalu na artefakty albo jakiegoś bounce’u. Nie do końca widzę miejsce dla Foundry poza Big Mana artefaktami, które moim zdaniem są kiepskim archetypem. W swojej papierowej kostce raczej nie wprowadzę tej zmiany.

Eater of Virtue to stary dobry Bonesplitter z małym upsidem. Będzie jak znalazł do White Weenie, które niestety traci solidnego two-dropa. Coś za coś.


Jak widzicie, zmian jest całe mnóstwo. Vintage Cube’a na Magicu Online będzie można grać przez miesiąc – aż do szesnastego marca. To wystarczająco dużo czasu, żeby wyrobić sobie zdanie na temat wszystkich nowych kart. Mam nadzieję, że kolejny update po premierze Streets of New Capenna będzie węższy. Idealnie, gdyby wymienianych było około piętnastu kart na set, a nie sześćdziesiąt. Na koniec podzielę się jeszcze moją decklistą z pierwszego wygranego drafta w nowym środowisku Vintage Cube. Znalazły się w niej trzy nowe karty i sajdowo grałem czwartą – Gilded Drake. Zdecydowanie mogę napisać, że wszystkie cztery zdały egzamin i są dobre.

Spodobał Ci się ten wpis?

Jeśli chcesz czytać takich więcej, doceń naszą pracę i następne zakupy z ulubionej karcianki zrób w naszym sklepie. Każdy zakup to procent dla naszej redakcji, co przekłada się na rozwój serwisu. Dzięki, że jesteś!

Author avatar

Paweł Bujanowicz

Zapraszam na mój profil na twitterze, na którym publikuję zwycięskie listy z draftów na Magic: the Gathering Online: klik!