Wychodzenie nowych dodatków, a tempo ewolucji archetypów w Modernie

Tomasz Sodomirski15.10.2020Czas czytania: 20 minut(y)

“Modern to format specjalistów – możesz wybrać jeden archetyp, wymasterować go i wygrywać turnieje. Bo ogranie daje lepsze efekty, niż ciągłe przeskakiwanie z archetypowego kwiatka na kwiatek”. Ten i masa innych frazesów o moim ulubionym formacie przewijały się w medżikowym mainstreamie od wielu lat. I przez wiele lat uważałem, że to prawda – gdy tyle archetypów jest grywalnych, ciężko żonglować taliami i porządnie testować nowe twory, szczególnie, gdy duży turniej jest o krok. Jednak wydarzenia z 2019 i 2020 roku rzucają cień na tę tezę. Każdy nowy dodatek był dla Moderna trzęsieniem ziemi. W tym czasie fair gracze, którzy stale poszukiwali nowych strategii mieli też najlepsze rezultaty.

Aby lepiej zrozumieć jak nowe dodatki wpływają na istniejące już archetypy rozpatrzę jak historycznie zmieniały się one przez kolejne lata. Chcę sprawdzić, czy tempo zmian dla fair i unfair medżika jest takie samo.

Metodyka

Oczywiście archetypów w Modernie jest całe mnóstwo, a i przez ostatnie 9 lat (tak, Modern jest aż tak stary) nazbierało się wiele decklist. Dlatego ograniczę się do dokładniejszego opisania dwóch archetypów, które są w formacie od wielu lat: Ad Nauseam i UWx Control. Spróbuję wyznaczyć dla nich momenty, które miały istotny wpływ na ich deckbuilding.

Ad Nauseam

Combo deck, który wykorzystuje interakcję między Ad Nauseam, a Angel’s Grace i Phyrexian Unlife. Obie białe karty nie pozwalają ci umrzeć nawet gdy masz ujemne życie (Grace bo tak ma napisane, Unlife bo Life Loss nie jest tym samym co damage, więc Ad Nauseam nie nabija nam poison counterów). To pozwala nam dobrać całą bibliotekę, a potem ‘jakoś’ wygrać. Kiedyś głównym win conem był Lightning Storm lub Conflagrate, później dołączył do nich Laboratory Maniac, ostatecznie zastąpiony przez Thassa’s Oracle.
Archetyp swój ‘debiut’ zaliczył na PT Amsterdam w 2010. Tak wiem, nie było jeszcze wtedy Moderna. To było nowe wydanie Extended – ówczesnego formatu, który miał ograniczoną pulę kart, ale dalej była sporo większa od standardu. Jak kogoś interesują stare czasy odsyłam tutaj.

Pierwsza iteracja – Kenny Oberg – Pro Tour Amsterdam 2010 (Extended)

Creatures (5)
Simian Spirit Guide
Teferi, Mage of Zhalfir

Spells (34)
Conflagrate
Preordain
Ponder
Thoughtseize
Mystical Teachings
Ad Nauseam
Angel’s Grace
Pact of Negation
Slaughter Pact
Coalition Relic
Lotus Bloom
Lands (21)
Island
Sunken Ruins
Reflecting Pool
Underground River
Gemstone Mine
Adarkar Wastes

Sideboard (14)
Thoughtseize
Slaughter Pact
Patrician’s Scorn
Wipe Away
Smother
Consume the Meek
Seismic Assault
Vendilion Clique

Modern – pierwszy szlif – 2011

Z początku Ad Nauseam nie pojawiało się zbyt często – w formacie były dozwolone potężniejsze combo decki. Pro Tour Philadelphia pokazał nam czym jest Modernowe combo: pierwsze iteracje Storma, czy Blazing Infect dyktowały tempo w jakim toczyć się będzie ukłądanie pasjansów. Wizardom jednak nie podobały się turn 3, czy nawet turn 2 kille. Z początku walczono, aby Modern był “turn 4” formatem i wszystko, co konsystentnie zabijało wcześniej było banowane. Jak to śmiesznie brzmi dziś, gdy Neobrand może skończyć grę zanim wystawisz pierwszego landa, a Oops jest jednokartowym combo, które z zatrważającą stabilnością zabija w trzeciej.

Po pierwszej fali banów, wolniejsze comba zaczęły wychylać swój łeb. Ad Nauseam było wtedy bardziej ciekawostką, reliktem starych czasów, niż realną siłą w formacie. Jednak warto przyjrzeć się, jakie zmiany się dokonały:

  1. Dodanie Phyrexian Unlife
  2. Ponder i PreordainSerum Visions i Sleight of Hand (wynik banów)
  3. Coalition RelicPentad Prism
  4. Nieśmiałe dodawanie Peer Through Depths w miejsce Mystical Teachings (Modern był szybszy niż Extended i nie było czasu na tutory za 4 mana)
  5. Zmiany w manabase, głównie dodanie fetchlandów.

Ad Nauseam – MTGO Daily (2011)

Lista ta będzie naszą bazą do przyszłych rozważań.

Creatures (4)
Simian Spirit Guide
Snapcaster Mage

Spells (33)
Ad Nauseam
Angel’s Grace
Desperate Ritual
Lightning Storm
Mystical Teachings
Pact of Negation
Peer Through Depths
Serum Visions
Sleight of Hand
Lotus Bloom
Pentad Prism
Phyrexian Unlife
Lands (23)
Boseiju, Who Shelters All
Creeping Tar Pit
Darkslick Shores
Gemstone Mine
Hallowed Fountain
Island
Marsh Flats
Misty Rainforest
Scalding Tarn
Seachrome Coast
Swamp
Urborg, Tomb of Yawgmoth
Watery Grave

Sideboard (15)
Duress
Echoing Truth
Gigadrowse
Infest
Leyline of Sanctity
Plains
Slaughter Pact
Teferi, Mage of Zhalfir
Torpor Orb

Premiera dodatku Born of the Gods – 2014

Kolejne karty są dodawane do formatu, co zwiększa jego power level. Z drugiej strony w ciągu trzech lat Punishing Fire, Bloodbraid Elf, Seething Song, Second Sunrise oraz Deathrite Shaman zostały zbanowane, co skutecznie temperowało ówcześnie najlepsze archetypy w formacie. Blok Therosa był pierwszym dodatkiem, w którym znalazły się karty wzmacniające Ad Nauseam. I były nimi… Scry landy. Temple of Deceit i Temple of Enlightenment były darmowym (w kontekście zużywanych kart na wykonanie akcji) efektem kopiącym po potrzebne nam karty do złożenia combo. Z pozoru subtelna różnica, pozwoliła na zmniejszenie fail rate i wypchnęła Ad Nauseam do okolic Tier 1.

Bryan Gottlieb – Pro Tour Born of the Gods (2014)

Creatures (4)
Simian Spirit Guide

Spells (36)
Ad Nauseam
Angel’s Grace
Lightning Storm
Mystical Teachings
Pact of Negation
Peer Through Depths
Serum Visions
Slaughter Pact
Sleight of Hand
Conjurer’s Bauble
Lotus Bloom
Pentad Prism
Phyrexian Unlife
Lands (20)
Boseiju, Who Shelters All
Gemstone Caverns
Gemstone Mine
Hallowed Fountain
Island
Marsh Flats
Plains
Scalding Tarn
Seachrome Coast
Swamp
Temple of Deceit
Temple of Enlightenment
Watery Grave

Sideboard (15)
Drown in Sorrow
Echoing Truth
Hurkyl’s Recall
Leyline of Sanctity
Patrician’s Scorn
Phyrexian Unlife
Silence
Slaughter Pact
Teferi, Mage of Zhalfir
Tolaria West
Tormod’s Crypt

Na uwagę zasługuje również Conjurer’s Bauble. Tech zapożyczony od już wtedy zbanowanego Second Sunrise combo. Karta miała za zadanie po dobraniu całej biblioteki położyć na bottom (czyli wtedy też top) wcześniej zużytego/zdiscardowanego Lightning Storma. Była zaworem bezpieczeństwa na discard przeciwnika i wirtualnie robiła za drugi wincon, który zawsze mógł się cantripować. Pomysł ciekawy, ale nie utrzymał się długo – efekt okazał się zbyt sytuacyjny, a przyszłe zmiany konstrukcyjne zniwelowały problem discardu w wincon.


Rewolucja deckbuildingowa (2015)

Na Grand Prix Charlotte gracz Darien Elderfield przedstawił nowe podejście do znanego już combo decku. Wykorzystał efekty zapobiegające umieraniu stanowiące engine combo (Angel’s Grace i Phyrexian Unlife jak ktoś nie skojarzył) i zniwelował drawback instantowego tutora za 1 manę – Spoils of the Vault. Pozwoliło to na obniżenie mana curve i zwiększenie stabilności bez potrzeby poświęcania tempa, jak to było w przypadku Mystical Teachings. Aby nie przegrywać zbyt często od exilowania win condition, Darien dodał drugiego Lightning Storma. Na uwagę zasługuje również zmiana manabase – w celu oszczędzania punktów życia pod Spoilsy gracz zrezygnował z duali i feczy i oparł się jedynie na fastlandach, templach i Gemstone Mine.

Niedługo później jednego Lightning Storma zastąpił Laboratory Maniac z sideboardu – dawał on możliwość na wygraną, nawet gdy przeciwnik zyskał tyle życia, że uciekał z zasięgu niekonwencjonalnego Fireballa.

Darien Elderfield – Grand Prix Charlotte (2015)

Spells (35)
Ad Nauseam
Angel’s Grace
Lightning Storm
Pact of Negation
Serum Visions
Sleight of Hand
Spoils of the Vault
Lotus Bloom
Pentad Prism
Phyrexian Unlife
Lands (21)
Darkslick Shores
Dreadship Reef
Gemstone Mine
Plains
Seachrome Coast
Temple of Deceit
Temple of Enlightenment

Creatures (4)
Simian Spirit Guide

Sideboard (15)
Darkness
Esper Charm
Gigadrowse
Laboratory Maniac
Leyline of Sanctity
Pact of Negation
Patrician’s Scorn
Repeal
Slaughter Pact

Długo nic… (2015 – 2019)

I to by było na tyle, jeśli chodzi o innowacje przed erą super potężnych dodatków. Gracze Ad Nauseam po wielu latach w końcu odnaleźli możliwie najlepszy spis i przewijali się w metagame. Na początku dosyć często, byli jednym z ‘policjantów formatu’ – jeśli metagame zwalniało, a reaktywni gracze woleli swój plan opierać na kontrach, a nie discardzie, to Ad Nauseam wygrywało znikąd. Jednak z biegiem czasu inne talie dostawały coraz lepsze narzędzia, pojawiały się też nowe archetypy, które miały coraz wyższy power level. Kilka przykładów – pojawienie się Fatal Pusha było brakującym elementem do skonstruowania Death’s Shadow aggro (najpierw Jund, potem Grixis). Wydrukowanie Unclaimed Territory pogło ustabilizować manabase potężnego disruptive aggro – Humanów. 

Również powstało wiele talii, które były w stanie prezentować kill w trzeciej turze: Devoted Druid w połączeniu z Vizier of Remedies generował infinite manę w trzeciej, do wygranej wystarczyło tylko mieć jakikolwiek mana sink To samo tyczyło się nowej iteracji Storma – wraz z wydrukowaniem Baral, Chief of Compliance możliwe było przebudowanie archetypu tak, aby generował deterministyczne kille w trzeciej turze z pomocą Gifts Ungiven. Nawet uznawany za dobry match up dla Ad Nauseam Burn (a dokładniej jego odmiana- Red Prowess) był w stanie kończyć grę w T3. Oczywiście można mówić, że Phyrexian Unlife pomaga na takie sytuacje, a chain 2 Angel’s Graców gwarantuje przeżycie. Tyle że oba plany działały tylko jak było się na play – kiedy przeciwnik zaczynał, nasze odpowiedzi często były niewystarczające. Poza tym sam fakt, że gracze Ad Nauseam byli coraz częściej zmuszani do prezentowania więcej niż tylko nieinteraktywnego Trun 4 killa sprawiało, że procent gier, w których realizują swój plan, a i tak przegrywają, wzrastał. Podczas gdy wiele talii dostawało kolejne nowe zabawki, Ad Nauseam stało w miejscu. A gdy wszyscy idą naprzód, bycie w tym samym punkcie przestaje wystarczać. Z porządnego Tier 1,5 archetyp powoli spadał, najpierw do Tier 2, potem Tier 3 i niżej.

Ostateczny cios zadała pierwsza połowa 2019, kiedy to wyszło War of the Spark i Modern Horizons. Karn, the Great Creator blokujący Lotus Blooma i Pentad Prisma, Teferi, Time Raveler stopujacy cast Blooma z suspendu oraz odsłaniający combo na kontry (które Ad Nauseam historycznie chciało widzieć po drugiej stronie, bo było w stanie efektywnie grać wokół). Do tego Narset blokująca draw z Serum Visions, czy Force of Negation będący darmową kontrą. Każda nowo wydana karta zwiększająca power level innych talii była kolejną składową, która przyczyniła się do wyparcia Ad Nauseam z formatu. Nie było już powodów, aby brać je na turniej. Chyba że metagame było pełne Burnów i Valakut ramp, to można było raz na przysłowiowy ruski rok zaskoczyć nieprzygotowanych graczy.

Najnowsze dodatki 2019-2020

Gdyby zapytać się w 2019 które Combo decki liczą się w formacie, to mało kto pomyślałby w pierwszej kolejności o Ad Nauseam. Archetyp był underpowered w porównaniu do innych dostępnych opcji. Jedynie co jakiś czas metagame było trochę bardziej łaskawe dla combo decku z przeszłości. Bez nowych printów deck był skazany na wymarcie. Jednak Wizardzi zrobili combo graczom niespodziankę.

Veil of Summer był pierwszą od wielu lat nową kartą, która została dodana do ‘mainstreamowej’ 75. Jednak trudno mówić o tej karcie, jako o princie dla konkretnego archetypu, bo używają ją wszyscy. Veil of Summer jest jedną z nowych kart o kosmicznym wręcz power levelu i gra od Junda, przez Primeval Titany, Bant kontrole, na Neobrandzie, czy Ad Nauseam skończywszy.
Thassa’s Oracle to inna historia. Na początku dopatrywano się w niej upgradu Laboratory Maniaca, jednak gracze szybko ustalili, iż opłaca się grać więcej niż jedną sztuką. Combo Grace/Unlife, Spoils of the Vault (nazywające kartę, której nie ma się w bibliotece) i Thassa’s Oracle dało nową linię wygrywającą. Dodatkowo jest win conem, który nie robi za martwą kartę, tak jak Lightning Storm w 98% gier. Kiedy poszukujesz konkretnej karty do swojego combo, Scry 2 może być rozpatrywane jako porządny cantrip. Thassa’s Oracle jest pierwszą nową kartą od początku istnienia Moderna, która weszła do maindecku Ad Nauseam i gra w wielu sztukach.

Co najciekawsze – nie wiadomo, czy sam dodatek Oracla by wystarczył, aby omawiany archetyp wrócił do gry. Ewolucja metagame przyczyniła się do popularyzacji archetypów, z kórymi Ad Nauseam miało dobry match up. Jako przykład może służyć moment, gdy zostały wydrukowane Companiony. Tak potężny dodatkowy resource zmienił równowagę sił. Mnóstwo talii albo wymarlo, albo zaadaptowało Lurrusa bądź Yoriona jako swoje Companiony. Gry stały się wolniejsze, bardziej oparte na card advantage. To przetrzebiło populację tych aggro-combo, które wcześniej sprawiały Ad Nauseam największe problemy. Dominującym aggro okazał się Red Prowess – talia, która zawsze słabo radziła sobie z Phyrexian Unlife. Dodatkowo gracze przypomnieli sobie o konstrukcjach takich jak Bogle, czy Hardened Scales – wolne aggro, z którym ciężko wejść w interakcję. Były to wymarzone warunki do powrotu. Wypadkowa wydania pierwszej od lat nowej karty dla archetypu i drastycznej zmiany metagame sprawiła, że Ad Nauseam znowu zaczęło się liczyć w metagame. Drugim momentem, kiedy omawiany combo deck był uznawany za ścisłe tier 1 był moment walki Prowessów z Uro pile. Gdy dwa topowe archetypy są twoimi dobrymi match upami, to łatwo o “kradnięcie” wygranych w większych turniejach.

Obecnie Ad Nauseam pozostaje porządnym wyborem. Thassa’s Oracle okazał się znaczącym wzmocnieniem, które pozwoliło na zmniejszenie ilości many potrzebnej na combo (a co za tym idzie obniżyło fail rate podczas combo, czy przy exilowaniu kart ze Spoils of the Vault) oraz dało nową linię wygrywającą w połączeniu ze Spoilsami i Grace/Unlife. Jednak format dalej idzie naprzód i wzmocnienia z Zendikar Rising – Scourge of the Skyclaves, który umożliwił zbudowanie BR Shadow Prowessa i Double-faced landy, które enablują nowy, szybki combo deck (Oops all Spells) – brutalnie pokazują, iż Modern nigdy nie stoi w miejscu.

Sodeq – Modern Challenge (2020)

Creatures (7)
Simian Spirit Guide
Thassa’s Oracle

Spells (33)
Ad Nauseam
Angel’s Grace
Lightning Storm
Pact of Negation
Serum Visions
Sleight of Hand
Spoils of the Vault
Lotus Bloom
Pentad Prism
Phyrexian Unlife
Lands (20)
City of Brass
Darkslick Shores
Gemstone Mine
Plains
Seachrome Coast
Temple of Deceit
Temple of Enlightenment

Sideboard (15)
Leyline of Sanctity
Echoing Truth
Pact of Negation
Spell Pierce
Veil of Summer
Ethereal Haze
Chromatic Lantern

Więc pomijając zmiany w archetypie wynikającym z nowych buildów i skupiając się tylko na nowo wydrukowanych kartach ewolucja Ad Nauseam w Modernie sprowadziłaby się do:

2014: Temple landy
2019: Veil of Summer
2020: Thassa’s Oracle

Wygląda to conajmniej słabo.

A teraz nie rozpisując się już tak dokładnie, prześledźmy jak nowe dodatki wpływały na inne topowe lineary w formacie. Aby się nie rozdrabniać, będę zwracać uwagę tylko na te karty, które wpłynęły na główny plan opisywanego archetypu. Więc na przykład nie będę zaznaczać dodania nowych fastlandów w Kaladeshu lub feczy z Khansów, bo skorzystali na tym wszyscy, których talie były w kolorach. Idąc tym samym tokiem rozumowania będę również pomijać te karty, które pojawiały się jako fancy 1 offy w specyficznych metagame (na przykład Cartouche of Solidarity w Boglach – niby się nim grało, ani znacząco nie zmieniło to archetypu, ani nie zwiększyło power levelu, ani nie stanowiło o sile tej konstrukcji w przyszłości).

Storm
2011: Past in Flames
2016: Pieces of the Puzzle
2017: Baral, Chief of Compliance
2017: Opt
2019: Aria of Flame, Veil of Summer
Wpływ na build miały też bany:
2011: Rite of Flame, Ponder, Preordain
2013: Seething Song
2017: Gitaxian Probe

Burn
2012: Deathrite Shaman (ban w 2014)
2013: Skullcrack, Boros Charm
2014: Eidolon of the Great Revel
2014: Monastery Swiftspear
2019: Skewer the Critics
2020: Lurrus of the Dream-Den

Green Tron
2015: Ugin, the Spirit Dragon
2015: Ulamog, the Ceaseless Hunger, Sanctum of Ugin
2016: World Breaker
2017: Walking Ballista
2019: Karn, the Great Creator
2019: Veil of Summer, Once Upon a Time (zbanowane po 3 miesiącach)
Bany:
2016: Eye of Ugin

Amulet
2019: Field of the Dead, Veil of Summer
2019: Karn, the Great Creator, Castle Garenbrig, Once Upon a Time (zbanowane po 3 miesiącach)
2020: Dryad of the Ilysian Grove
Bany:
2016: Summer Bloom

Bogle
2016: Gryff’s Boon
2020: Lurrus of the Dream-Den
Mniej ważne zmiany:
2019: All that Glitters, Once Upon a Time (zbanowane po 3 miesiącach)

Infect
2014: Become Immense
2016: Blossoming Defense
2019: Scale Up, Veil of Summer, Once Upon a Time (zbanowane po 3 miesiącach)

Dredge
2016: Cathartic Reunion
2018: Creeping Chill
2019: Hogaak, Arisen Necropolis (zbanowany po 3 miesiącach), Forgotten Cave
2019: Merchant of the Vale
2020: Ox of Agonas
Bany:
2017: Golgari Grave-Troll
2019: Faithless Looting, Hogaak


Fair decki

Jak dotąd opisywałem jedynie linearne i nieinteraktywne strategie. Teraz, aby pokazać całe spektrum przybliżę wpływ dodatków z ostatnich lat na interaktywne fair decki. Nie czułem się specjalistą w temacie, ale od czego są redakcyjni koledzy. Z pomocą nieślubnego syna Jace, the Mind Sculptora i Mana Leaka – znanego i lubianego redaktora oraz potężnego fair gracza Jędrka Szmyda – spisałem, dodatek po dodatku, które karty kształtowały Ux kontrole w Modernie.

Ważna notka metodyczna – z racji tego, iż supearchetyp niebieskiej kontroli jest dosyć szerokim i pojemnym pojęciem, w analizie będą wymieniane karty z wielu różnych kombinacji kolorów. Ux Control Cryptic Command + karty, które w danym momencie najlepiej radzą sobie z zagrożeniami w metagame. W dużym skrócie – jeśli coś przynajmniej przez jakiś czas było uznawane za dobre rozwiązanie do shellu Command + fair win to znalazło się na liście. Więc nie zdziwcie się, że pojawią się przedstawiciele wszystkich kolorów.

Dla tych, którzy albo dopiero niedawno weszli w Modern, albo przez ostatnie X lat żyli pod kamieniem, przedstawiam historycznie dwa najbardziej popularne oblicza fair Cryptic Commanda.

Shaun McLaren – Jeskai Control (luty 2014)

Planeswalkers (2)
Ajani Vengeant

Creatures (5)
Snapcaster Mage
Vendilion Clique

Spells (27)
Anger of the Gods
Lightning Bolt
Path to Exile
Spell Snare
Remand
Mana Leak
Lightning Helix
Electrolyze
Cryptic Command
Sphinx’s Revelation
Lands (26)
Celestial Colonnade
Tectonic Edge
Scalding Tarn
Arid Mesa
Sulfur Falls
Hallowed Fountain
Steam Vents
Sacred Foundry
Island
Mountain
Plains

Sideboard (15)
Anger of the Gods
Izzet Staticaster
Relic of Progenitus
Stony Silence
Counterflux
Timely Reinforcements
Threads of Disloyalty
Crucible of Worlds
Celestial Purge
Logic Knot
Wear // Tear
Porphyry Nodes

Jeskai Control kierowany przez Shauna McLarena, który wygrał nim Pro Tour Born of the Gods.

Podręcznikowy przykład hard kontroli starych czasów, która miała za zadanie zasypać przeciwnika card advantage i wygrindować przeciwnika do tego stopnia, aby nawet tak słaby manland jak Celestial Colonnade był w stanie zabić. Praktycznie wszystko (poza Ajanim i singlowym Angerem) to instanty, aby móc w pełni wykorzystać kontrolować przebieg rozgrywki. Deck typu mega nuda, ale podobno niektórzy tak lubią. 


Yuya Watanabe – UW Control (2015)

Creatures (16)
Dragonlord Ojutai
Kitchen Finks
Restoration Angel
Sun Titan
Vendilion Clique
Wall of Omens

Spells (18)
Cryptic Command
Path to Exile
Remand
Spell Snare
Supreme Verdict
Detention Sphere
Lands (26)
Celestial Colonnade
Eiganjo Castle
Flooded Strand
Ghost Quarter
Hallowed Fountain
Island
Minamo, School at Water’s Edge
Mystic Gate
Plains

Sideboard (15)
Aven Mindcensor
Celestial Purge
Crucible of Worlds
Dispel
Glen Elendra Archmage
Grafdigger’s Cage
Negate
Spellskite
Stony Silence
Threads of Disloyalty

Lista z Worldsów z 2015 roku. Drugie, swego czasu dosyć popularne podejście do Cryptic Commanda. Zamiast nastawiać się na grę samymi instantami gracz postawił na stwory i bardziej tapoutowy styl. Na uwagę zasługują takie smaczki konstrukcyjne jak gracze na 16 stworów wraz z trzema Supreme Verdictami, czy nieśmiertelne wtedy 4 Colonnady. Nie mam pojęcia jak UW midrango-control kiedykolwiek zrobił jakikolwiek wynik, ale no cóż, nie ma co osądzać zwycięzców.


Najważniejsze, że Modern się stale zmienia i każdy dodatek przynosi jakiś ciekawy smaczek. Jednak opisywanie każdego setu, który wyszedł w Modernie po kolei raz, że niewiele by wniosło, a dwa, że zajęłoby tyle stron, że nikt z was by tego nie przeczytał. Dlatego razem z Jędrkiem postanowiliśmy rozpocząć od karty, która zrewolucjonizowała podejście do kontrolnych talii – Fatal Pusha. 

Karty, które miały kluczowy wpływ na kształtowanie się kontrolnych archetypów pogrubiłem.

2017
Aether Revolt – Fatal Push
Ixalan – Field of Ruin, Opt, Search for Azcanta
Po wydruku Pusha kontrolni gracze próbowali różnych wariantów z czarnym. Dwoma najbardziej popularnymi były UB z Tasigur, the Golden Fang i Gurmag Anglerem. Później ewoulowała ona w Grixisową wersję opartą na value engine Snapcaster Mage + Kolaghan’s Command.

2018
12.02 – Odbanowanie Jace, The Mind Scupltor
Dominaria – Teferi, Hero of Dominaria
Najpierw unban Jace, potem wydruk ‘dużego’ Teferiego skierował kontrolę na trochę inne tory. Gameplan zaczynał sprowadzać się do zagrania i obrony planeswalkerów, którzy później domykali grę dzięki uzyskanemu z nich card advantage.

Ux Control dosyć regularnie dostawał nowe zabawki, jednak prawdziwa rewolucja nastąpiła dopiero w 2019.

2019
War of the Spark – Teferi, Time Raveler, Narset, Parter of Veils, Dovin’s Veto
Modern Horizons – Force of Negation, Arcuum’s Astrolabe, Wrenn and Six, Archmage’s Charm, Kaya’s Guile, Fact of Fiction, Ice-Fang Coatl, Prismatic Vista, Dead of Winter
M20 – Field of the Dead, Veil of Summer, Aether Gust,
Throne of Eldraine – Oko, Thief of Crowns, Mystic Sanctuary, Mystical Dispute, Drown in the Lock, Brazen Borrower

2020
Theros – Uro, Titan of Nature’s Wrath, Cling to Dust
Ikoria – Companiony (Lurrus i Yorion, później znerfione), Shark Typhoon, Heartless Act
M21 – Elder Gargaroth
Zendikar Rising – Omnath, Locus of Creation, Bloodchief Thirst

Aby lepiej zobrazować sobie jaką przemianę przeszła niebieska kontrola – lista Sultai Uro gracza TSPJendrek. i 4c Omnath autorstwa gracza Phill_Hellmuth. Kontrola ewoluowała z ekstremalnie late gamowego decku w stronę ‘większego’ midrange, którego disruption ma za zadanie jedynie opóźnić przeciwnika, aby potężne threaty (głównie Uro) zdominowały board.

Sultai Uro

Planeswalkers (3)
Jace, the Mind Sculptor

Creatures (5)
Snapcaster Mage
Uro, Titan of Nature’s Wrath

Spells (24)
Bloodchief’s Thirst
Damnation
Abrupt Decay
Archmage’s Charm
Cling to Dust
Cryptic Command
Drown in the Loch
Fatal Push
Force of Negation
Mana Leak
Remand
Spell Snare
Lands (28)
Breeding Pool
Field of Ruin
Field of the Dead
Flooded Grove
Flooded Strand
Forest
Island
Misty Rainforest
Mystic Sanctuary
Polluted Delta
River of Tears
Snow-Covered Island
Sunken Hollow
Swamp
Watery Grave
Zagoth Triome

Sideboard (15)
Abrupt Decay
Bloodchief’s Thirst
Damnation
Aether Gust
Crucible of Worlds
Engineered Explosives
Spreading Seas
Surgical Extraction
Veil of Summer
Vendilion Clique

4c Omnath

Planeswalkers (7)
Jace, the Mind Sculptor
Teferi, Hero of Dominaria
Teferi, Time Raveler
Wrenn and Six

Creatures (6)
Omnath, Locus of Creation
Uro, Titan of Nature’s Wrath

Spells (18)
Aether Gust
Cryptic Command
Force of Negation
Growth Spiral
Lightning Bolt
Mana Leak
Path to Exile
Lands (29)
Breeding Pool
Field of Ruin
Field of the Dead
Flooded Strand
Forest
Hallowed Fountain
Island
Ketria Triome
Misty Rainforest
Mountain
Mystic Sanctuary
Plains
Raugrin Triome
Scalding Tarn
Snow-Covered Forest
Snow-Covered Island
Steam Vents
Temple Garden

Sideboard (15)
Aether Gust
Celestial Purge
Ceremonious Rejection
Cleansing Wildfire
Dovin’s Veto
Firespout
Mystical Dispute
Soul-Guide Lantern
Supreme Verdict
Timely Reinforcements
Veil of Summer

Podsumowanie

Mógłbym rozpisać zmiany dla innych linearnych archetypów, ale efekt będzie podobny.

W porównaniu do fair strategii, działanie linearów jest bardziej unikalne. To, że próbują możliwie mocno wykorzystać daną mechanikę/strefę gry, wpływa na zawężenie puli kart, z które będą w stanie skorzystać. Ad Nauseam jest tu dobrym przykładem. Spróbujcie wyobrazić sobie kartę, która wzmocniłaby ten archetyp, ale jednocześnie nie byłaby wykorzystywana przez wszystkich innych. Nowy cantrip? Na przykład Pondera, czy Preordaina uzywałby każdy niebieski deck w formacie. Nowa akceleracja many? Wizardzi dosyć dobitnie pokazali, że rampa w klasycznym ujęciu (czyli polegająca na wstawianiu dodatkowych landów do gry) będzie najmocniej wspierana. Z drugiej strony ciężko wyobrazić sobie wydrukowanie lepszego mana rocka od Pentad Prisma. Czasy wspierania spell-based combo najwyraźniej się skończyły. Nowy element combo? Patrząc na niechęć Wizardów do drukowania potężnych czarów, to ciężko mi uwierzyć, że coś takiego może się zdarzyć. Przez ostatnie 9 lat, jedynie Gideon of the Trials był rozważany jako ‘nowe wcielenie’ Phyrexian Unlife, jednak gracze szybko doszli do wniosku, iż jest za słaby. Im bardziej niecodzienny deck, tym trudniej o nową kartę do niego. Ale jest to zrozumiałe – dużo trudniej wymyślić kartę do np. Ad Nauseam, Dredga czy Storma, która pomoże archetypowi, ale jednocześnie nie sprawi, że stanie się broken. Once Upon a Time było dobrym przykładem takiej nieudanej próby – widać wyraźnie, że design chciał przepchnąć “fajny” zielony czar. Okazało się, że darmowy cantrip, który kopie 5 kart w głąb był OP i zaczął być dodawany wszędzie gdzie się dało. Wizardzi szybciutko doszli do wniosku, że przesadzili i zbanowali go w Standardzie, Pioneerze i Modernie. OUAT nie jest odosobnionym przypadkiem, podobne historie wydarzyły się w przeszłości – na myśl przychodzą Dig Through Time, Treasure Cruise oraz Hogaak, Arisen Necropolis. Dużo łatwiej jest wydrukować mocną, ale i zbalansowaną kartę do fair decku – chociaż Wizardzi w ostatnim czasie pokazują, że i to ich przerasta.

Warto też zwrócić uwagę na to jak MTG zmieniło kierunek w ostatnich latach. Coraz więcej kart drukowanych jest z myślą o Standardzie, gdzie dąży się do zminimalizowania ‘nongames’. Stąd widać tendencje do drukowania kart i mechanik opartych na generowaniu card advantage, a sama rozgrywka wydłuża się i coraz bardziej kręci się wokół permanentów – głównie stworów i planeswalkerów – bo łatwiej na nie odpowiedzieć. Lineary, szczególnie te Spell-based mają coraz ciężej, ponieważ Wizardzi drukują coraz mniej kombogennych opcji. Modern Horizons (czyli set legalny w Modernie, który omijał Standard) przemycił kilka grywalnych, ale nie złamanych czarów do formatu (na przykład Lava Dart, Aria of Flame lub Scale Up), ale ich impact traci na znaczeniu, gdy porównamy to do tego ile nowych kart w ostatnim czasie dostały fair decki.

Większość ostatnio wydrukowanych kart do linearnych decków to bardziej niezamierzony efekt, czy wręcz wypadek przy pracy, niż przemyślane działanie Wizardów. Czy ktoś z was uważa, że Baral, Hogaak lub Dryad of the Ilysian Grove nie były designowane jako ciekawe karty do Commandera? Albo że Creeping Chill i Ox of Agonas miały być śmiesznymi kartami do T2, a nie staplami w Modernowym Dredgu? Albo że Thassa’s Oracle nie miał robić jedynie za śmieszny win condition w Simic Rampach w T2? Z dodatku na dodatek utwierdzam się w przekonaniu, iż pula kart do linearnych decków w Modernie zwiększa się w wyniku drukowania setów z myślą o Modernie (patrz Modern Horizons) lub w wyniku błędu/braku RiGCZu/ignorancji ludzi designujących nowe sety. Dlatego im bardziej unikalny deck, tym mniej w nim zmian. Ale jeśli już się to wydarzy, to jest bardzo duża szansa, iż znacząco podniesie ona power level archetypu.

Teraz kilka słów o fair medżiku. W przedstawionej rozpisce mógłbym wypisać jeszcze kilka kart, które miały swój barwny epizod, ale nie chciałem mącić obrazu. I tak łatwo zauważyć, że ostatnie dwa lata są prawdziwym festiwalem drukowania kolejnych bomb do Ux kontroli. Podobne trendy dostrzec można w stosunku do innych fair strategii (np 5c Niv, czy BW Midrange), ale Uro Piles wyróżniają się swoim power levelem na tyle, iż mało kto zwraca na nie uwagę. Można doszukiwać się kilku przyczyn tego zjawiska:

  • Koncepcja ‘kontrolowanego’ zwiększenia power levelu wydawanych kart (znana jako F.I.R.E.), która okazała się ogromnym błędem i musiała być naprawiana kolejnymi banami w kolejnych formatach. Z perspektywy Moderna był to Oko, Astrolaba i nerf Companionów. 
  • Opieranie mechanik nowych setów na card advantage, aby zmniejszać liczbę nongames w Standardzie.
  • Brak rzetelnego (czy w sumie to jakiegokolwiek) testowania nowych kart pod kątem starszych formatów.
  • Buble w designie (dobrym przykładem jest Veil of Summer, który pierwotnie miał kosztować 2G, ale największy medżikowy łotr, Andrew Brown, przekonał innych, że za G też będzie ok).

Niektórzy gracze (głównie wieloletni fani talii kontrolnych) uważają, że zjawisko drukowania kolejnych bomb dla talii interaktywnych to sposób na wyciągnięcie kontroli z niebytu, w jakim była przed 2017, kiedy to nie było dobrych powodów, aby chociaż próbować być interaktywnym. Kto pamięta czasy przed banem Gitaxian Probe, ten wie, jak powszechne wtedy było wzajemne goldfishowanie się, a i sama interakcja w topowych konstrukcjach była mocno zredukowana. Z drugiej strony gameplay talii kontrolnych uległ zmianie – z klasycznego draw-go, poszły w stronę potężnych kart i bardziej agresywnego tapoutu (patrzę na ciebie Uro). Jednak mimo bardziej proaktywnego podejścia do gry, mirrory kontroli dalej są gwarantem terminacji na turniejach, a i sam gameplay wymaga wykonania mnóstwa akcji na mecz. Skoro nawet Szmydowi zdarza się przegrać na czas, to znaczy, że problem nie jest zaniedbywalny.

Ok Sodek, ale czy z tych rozważań cokolwiek wynika? Masz dla nas jakieś wnioski?

Szczerze, to nic konkretnego. Jednak mając na uwadze tendencje ostatnich lat, można przynajmniej podjąć próbę skrystalizowania losowych zależności w pewne wskazówki dla obecnych, jak i przyszłych graczy:

1. To dobry czas, by grać w Modernie fair.
Wizardzi nawet nie kryją się z tym, że chcą wydawać karty sprzyjające graniu fair. Dostrzec tu można dwa trendy. pierwszym są efekty generujące potężne card advantage. Oko, Uro, Urza, mechanika Companion, Adventure, czy nawet ostatnio wydrukowany Elder Gargaroth – te i wiele innych kart pokazują, że Wizardzi nie boją się przesuwać granicy maksymalnego value, jakie jakie można będzie wykręcić z jednej karty. Oczywiście część z tych efektów jest zbanowana lub odpowiednio znerfiona, ale można dostrzec tu pewną tendencję i nie ma oznak osłabienia tego trendu. Równie ważnym czynnikiem jest drukowanie coraz lepszych odpowiedzi. Najbardziej jaskrawym przykładem jest Force of Negation, ale wobec Aether Gusta, czy Veil of Summer też nie można przejść obojętnie.

2. Fair to nie tylko Ux Control
Mówiąc ‘fair medżik’ wszyscy mają na myśli talie reaktywne. Do mojej analizy użyłem Ux Control, bo miałem dostęp do Jędrka Szmyda. Ale istnieją inne opcje fair medżika, które dostają dużo nowych zabawek. Na szczególna uwagę zasługuje jeden superarchetyp, który w ostatnim czasie dostał całą masę wzmocnień – Prowess. Obecnie przyjmuje najróżniejsze formy – od szybkiego aggro-combo z Kiln Fiendem, przez ciężkie do wejścia w interakcje UR, wersje oparte na generowaniu value jak Mono Red Obosh, czy BR Lurrus (to takie lepsze Jundy, serio), na wariacjach z Death’s Shadowem i Scourge of the Skyclaves skończywszy. Jest z czego wybierać, jest czym się dostosowywać do zmiennych warunków metagame. 2020 to złoty czas dla Prowessów i nic nie wskazuje na to, aby tak przestało być.

3. Granie fair = wydawanie dużo pitosu
Elastyczność w budowie danego archetypu ciągnie za sobą konieczność kupowania większej liczby kart. Dobrze to widać i na Uro Pile i na Prowessach. Jeśli chcesz móc być na bieżąco z metagame to jesteś zmuszony/zmuszona do kupienia kart do kilku różnych wariacji na temat.

4. Składanie linearnych decków, a w szczególności unikalnych combo to ryzyko z perspektywy długoterminowej
Jeśli chcesz przyoszczędzić i nie kupować wszystkich wariacji jednego archetypu, jak to jest w przypadku wielu fair decków, albo jesteś jak ja i lubisz dziwaczne interakcje, to możesz zainwestować w jakiś linearny deck. Pula kart, które wykorzystują jest na ogół węższa, a i same talie opierające się na synergiach, a nie na power levelu pojedynczych kart powinny mieć więcej tanich commonów w shellu. Tylko jest jeden problem – to trochę taka medżikowa ruletka. Jak składasz nowo powstałe combo, to istnieje niezerowa szansa, iż okaże się za mocne i wyłapie jakiegoś bana. A jak składasz już ustabilizowane, to (patrząc na obecne trendy wydawania kart) istnieje szansa, że przez dłuższy czas nie dostaniesz żadnego wzmocnienia. Zakładając, że inne talie będą zyskiwać, stanie w miejscu nie jest niczym dobrym. Historia Moderna pamięta wiele talii, które kiedyś dominowały na turniejach, a z biegiem lat popadły w zapomnienie. Living End, Merfolki, Elfy, czy Infect – te i wiele innych konstrukcji kiedyś były liczącymi się archetypami w metagame. A teraz jeśli się pojawiają, to są tylko epizodycznymi aktorami. Z drugiej strony, niektóre z pozoru bardzo unikalne strategie nadzwyczaj często mają dostęp do kolejnych wzmocnień. Dredge jest tego najlepszym przykładem – ostatnie dodatki były dla niego wyjątkowo łaskawe. Na tyle, iż jako jedyny grave deck był w stanie przetrwać ban Faithless Lootinga. Niestety w tej loterii nie ma żadnej reguły – albo Wizardzi popełnią błąd i wydadzą coś do twojego archetypu, albo twój pet deck będzie powoli osuwać się w stronę śmietnikowego tieru.

5. Lubisz linearne unfair konstrukcje? Nie bój się poszerzać swojego arsenału.
Jeśli nie ma gwarancji, że za na przykład pół roku twój combo deck będzie tier 1, to logiczne jest poszukiwanie nowych rozwiązań. Z racji tego, iż lineary nie mają takich zdolności adaptacyjnych jak uczciwe talie (2-4 flex sloty w mainie vs 15+ w fair decku to jednak spora różnica), jedyną opcją na dostosowanie się do nowych warunków jest zmiana talii. I nie bój się, że twój pet deck na zawsze zostanie w pudełku – kształtowanie się metagame przypomina ciągłe zataczanie koła. W końcu warunki zmienią się na tyle, że każdy archetyp o Modernowym power levelu będzie miał okazję, aby zabłysnąć. Dobrym przykładem mogą być Bogle – talia zbytnio się nie zmieniła od swojego powstania, ale jeśli gracze zapomną o jej istnieniu i w top tierze będą same dobre match upy, to Hexproof potrafi zaskakiwać i wygrywać duże turnieje. 

Już prawie koniec 😉

Nowe dodatki mają coraz większy wpływ na kształtowanie Moderna. Power level wydawanych kart rośnie, więc coraz więcej z nich widzi grę w starszych formatach. W ostatnich latach widać u Wizardów tendencję do wypuszczania kart i mechanik, które nagradzają za interaktywną grę. Średni power level wśród fair strategii rośnie szybciej, niż wśród nieuczciwych linearów. Obecnie, po serii banów i kolejnych dodruków, format wydaje się zbalansowany i każdy styl gry ma swojego przedstawiciela. Jednak power level nowo wydawanych dodatków każe nam sugerować, iż ten stan może nie być tak trwały jak nam by się mogło wydawać.

“Modern to format specjalistów – możesz wybrać jeden archetyp, wymasterować go i wygrywać turnieje. Bo ogranie daje lepsze efekty, niż ciągłe przeskakiwanie z archetypowego kwiatka na kwiatek” – według mnie ta myśl dalej pozostaje aktualna, jednak ‘data ważności’ danego archetypu jest coraz krótsza. By móc rywalizować z innymi taliami Tier 1, każda talia potrzebuje wzmocnień. Dlatego według mnie usilne trzymanie się jednego archetypu jest ryzykowne, a często wręcz skazane na porażkę. Modern w roku 2020 to nieustanne adaptowanie się do zmieniającego się metagame – i to nie w perspektywie miesięcy, tylko tygodni, czy czasem nawet dni. Naturalnie lepiej predysponowane do tego są fair decki.

Jeśli chcesz rozpocząć swoją przygodę z formatem Modern, albo chcesz przejść na wyższy level gry, to nie bój się wychodzić poza swoją strefę komfortu. Na MTGO rentale takie jak Mana Traders bardzo ułatwiają przeskakiwanie z archetypu na archetyp. W medżiku tradycyjnym, jeśli myśli się o graniu taliami z top tieru to trzeba przygotować się na częste inwestowanie. Z perspektywy inwestycyjnej, fair strategie wydają się bezpieczniejsze, ale często mają też większy koszt wejścia. Nieinteraktywne lineary ‘starzeją się’ szybciej, niż ich odpowiedniki z początku istnienia formatu, ale sam koszt wejścia (przynajmniej w teorii) powinien być mniejszy. Jednak trzeba liczyć się z tym, że za jakiś czas możemy być zmuszeni do kolejnych zmian i inwestycji. Unikałbym również talii, które już są na metagamowej ‘równi pochyłej’. Przykładowo – Storm od dłuższego czasu nie robi wyników i nie dostał żadnego wyraźnego wzmocnienia. Jeśli dodamy do tego tendencje Wizardów do unikania unfair kart i spell-based combo, to nie nakręcałbym się zbytnio na składanie tej talii, nawet mimo tego, iż jest stosunkowo tania. Szkoda pieniędzy na coś, co lata świetności ma dawno za sobą. No chyba, że lubisz tego typu medżikowe układanki – nie ma nic złego w byciu hobbystą. Ot z perspektywy Modernowego power gamingu nie byłby to najmądrzejszy krok.

Klasycznie – jeśli udało Ci się dotrzeć do tego momentu, to składam ci, drogi czytelniku/czytelniczko serdeczne gratulacje! Jeśli ci się podobało to zostaw lajka. Masz pytanie lub pomysł na to, o czym byś chciał/chciała poczytać? Napisz w komentarzu. 

Spodobał Ci się ten wpis?

Jeśli chcesz czytać takich więcej, doceń naszą pracę i następne zakupy z ulubionej karcianki zrób w naszym sklepie. Każdy zakup to procent dla naszej redakcji, co przekłada się na rozwój serwisu. Dzięki, że jesteś!